To u Szmita, 5 maja coś innego będzie

A ja mam pytanie do Ani monteverde jak ci się sprawują dalie w donicach ?Sama o takich myslę.Czy je co roku dokupujesz czy zimujesz?W te mrozy człowiek chciałby już troche energetycznego ciepełka.

przeważnie zostawiam w donicach, stoją na zimnej sali od czasu do czasu je trochę podleje, ale widziałam,że te co rosły z lnem nowozelandzkim w tamtym roku już wypuściły łodyżki po jednej ale jednak, nie wiem czy się uchowają po tych mrozach

One tak długo i obficie kwitną jak te w gruncie? A masz jakieś swoje ulubione odmiany do donic?

Ja także jak miałam ogród u Babci Jasi, to wszystkie dalie uprawiałam w donicach w kompoście, średnio 3 lata bez przesadzania. Jako podłoże - kompost własnej produkcji.

Przechowywałam w piwnicy z węglem prawie ciemno tam było i bardzo chłodno - 5 stopni.

Uprawiałam te wszystkie czarne odmiany Dahlia 'Night Queen', Dahlia 'Arabian Night' , Dahlia 'Black Monarch' i o ciemnych liściach Dahlia 'Bishop of Llandaff'.

Witam Danusiu i wszyscy zakęceni ogrodami, jestem na początku drogi (bardzo długiej...), ale zafascynowana daliami (również pamiętam z ogródka Babci i dawnych parków - jeżdziłam na rowerku w alejkach ooooooogromnych dalii) postanowiłam zaszaleć i na początek posadzić je u siebie. Kupiłam zestaw 5 szt i podasziłam w donicach. Wygląda, że 2 to wysokie. Czy powinnam je uszczknąć, żeby się rokrzewiły czy same się rozkrzewią? Poradźcie proszę

Sadzę w donicach i dlatego skracam za drugim właściwym listkiem.W gruncie tego nie robiłam,nie przeszkadzała mi wysokość.Tak wygląda moja biała pełna, posadzona w doniczce,będzie przesadzona po przymrozkach do dużej ,bardzo dużej donicy.

Dzięki za szybką odpowiedź, cudne są.. Moje są już wyższe, nie zdążyłam. Mają po 3-5 par liści i teraz już chyba za późno . Trudno, nauczka na przyszłość lub przy następnych, bo napewno jeszcze w tym roku będzie kilka.

Bogusiu - jak zetniesz to zrób sadzonki - podobno się udają

Tosiek napisał(a)

A ja mam pytanie do Ani monteverde jak ci się sprawują dalie w donicach ?Sama o takich myslę.Czy je co roku dokupujesz czy zimujesz?W te mrozy człowiek chciałby już troche energetycznego ciepełka.

Tośku w donicach zawsze wsadzam niziutkie dalie i do tej zimy było oki narazie widzę tylko w 2 doniczkach cosik tam wystaje, a te inne dalie wysokie przechowuję w ciemnej piwnicy