Kiciuś w namiocie- bomba, a hortensja, powala!

lawendę mam jeszcze w dwóch innych miejscach - lubię ją bardzo...
a hortensja - to tamtego roczny prezent...przezimowała na werandzie i teraz sobie kwitnie...
a namiocik ? oczywiście to zabawowy namiocik mojej wnuczki wnuczka wyjechała, namiocik trzeba złożyć, ale tymczasem kotka go zaanektowała...

Widoki na tle gór czy na tle kamienia zawsze piękne. Grunt to tło.

Tak przypuszczałam,że namiocik do kotki nie należy ...
Bardzo ładne widoki ,elegancko obsadzone doniczki .
Moje hortensje ogrodowe w tym sezonie nie pokażą mocy,ale zawsze można podpatrzeć u innych ogrodniczek
Pozdrawiam

Marzenko, u Ciebie jak zawsze cudnie, jak patrzę na zdjecia Twojego ogrodu, to czuję w płucach rzeźkie, górskie powietrze (kiedy ja będę mogła w góry się wybrać, ech...)

Pięknie wygląda ten rząd lawendy pod murem i upewnia mnie, że mam dobry pomysł, żeby wzdłuz domu, od strony ogrodu zamiast opaski posadzić lawendę. Sadzonki już mam, mąż skończył schodki wyjściowe, mogę sadzić

Hortensja cudna!

Lawenda na tle murku rewelacyjna

Śliczności

marzena napisał(a)

lawendę mam jeszcze w dwóch innych miejscach - lubię ją bardzo...
a hortensja - to tamtego roczny prezent...przezimowała na werandzie i teraz sobie kwitnie...
a namiocik ? oczywiście to zabawowy namiocik mojej wnuczki wnuczka wyjechała, namiocik trzeba złożyć, ale tymczasem kotka go zaanektowała...

Bardzo lubię lawendę i czkam kiedy u mnie się tak rozrośnie

dzisiejszy wieczorny widoczek z ławki...u mnie już cień a na pobliskich wzniesieniach jeszcze trochę słońca...

Ale fajnie masz Marzenko ,piękny widok jak okiem sięgnąć