Musieliśmy zimą ściąć wielką starą jabłoń tu rosły hosty w jej cieniu .W tym roku przypalone przez słońce.
Teraz osłoną ma być wierzba mandzurska zwykle krótko cięłam , ostatnio ma swobodę i rośnie nie cięta.
Za nią ciągnie się rząd starego liliowca rdzawego.
Lawenda,żurawki,pięciorniki .Tu zaczynałam sadzić roślinki 10 lat temu były piwonie ,jednoroczne masa kocimiętki .Teraz jest włóknina ,zrębki cięte wlasno ręcznie i stopniowo ogród nabiera
kształtu .w sumie jest 7 ogródków.Każdy jest inny jednak kwitnący to cecha wspólna .
Gobasiu dziękuje bardzo.też się cieszę z tego ,że się poznałyśmy .Choć to tak króciutko.Ok dziękuję .Na razie nie ogarniam tej strony ale jako ,że byłam na spotkaniu u państwa Szmit drugi raz a nie było mnie na Ogrodowisku więc postanowiłam dołączyć.