Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :)

Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :)

Gardenarium 16:33, 09 mar 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Jak spadnie mocno temp to nic nie pomoże, musiałabyś chochoł słomiany zakładać na noc, pod spód włókninę.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
maggra 19:32, 09 mar 2015

Dołączył: 01 lip 2014
Posty: 89
Czyli w takim razie co robić? I czy to co sie dzieje pod kopczykiem jest ok? Bo nie za bardzo wiem
____________________
Gardenarium 11:42, 11 mar 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Prawda jest taka:

hortensje ogrodowe z reguły nie kwitną, bo zawsze zdarzy się coś takiego, co uniemożliwi im zakwitnięcie. Ja już dawno pozbyłam się tych krzewów w ogrodzie. A więc nic nie rób, bo co byś nie zrobiła to i tak nie pomoże, albo będziesz latac z matami i włókniną do zimnej zośki, czyli do 15 maja, a czy to warto? Lepiej posadzić bezproblemowe i co roku kwitnące hortensje bukietowe

z artykułu moje doświadczenia z okrywaniem: https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/199-hortensje-sadzenie-i-pielegnacja

Najwięcej problemu jest z okrywaniem hortensji ogrodowej (H. macrophylla), ponieważ powinny one być właściwie sadzone tylko w tych rejonach, gdzie nie przemarzają. W chłodniejszych z reguły nie kwitną. W zasadzie wtedy żadne okrycie nie pomaga.

Stosowałam nawet okręcenie krzewu agrowłókniną, kopczyk z kory na bryłę korzeniową i dodatkowo matę słomianą. Potem zdejmowałam je stopniowe w miarę ocieplania. Jednak po całkowitym odkryciu krzewów, nawet już w maju, następowały przymrozki i delikatne pączki wymarzały. Hortensja oczywiście nie zakwitła.

Dlatego wydaje się, że najlepszą ochroną jest dużo śniegu i gwarancja wiosny bez późnych przymrozków, ale to się zdarza bardzo rzadko. Pozostaje traktowanie tych hortensji jako kwiaty sezonowe i uprawa w donicach. Można je wtedy przechować w chłodnym pomieszczeniu, a na wiosną „podpędzić” np. w szklarni. Gatunki hortensji poza H. macrophylla, H. aspera i H. quercifolia nie muszą być okrywane, ewentualnie korzystne jest nasypanie małego kopczyka z kory lub liści.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
rozark 13:07, 11 mar 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Ja mam 2 stare odmiany hortenji ogrodowej i kwitną co roku bez okrywania.
Te nowe są takie wrażliwe.
Kwitły nawet 2 lata temu jak były mrozy w kwietniu.



____________________
pozdrowionka
ZbigniewG 16:18, 11 mar 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8943
Renia poprawka to jest hortensja ogrodowa(H. macrophylla)
kwitnie bo prawdopodobnie odrobinę odporniejsza i co najbardziej prawdopodobne masz sprzyjający mikroklimat (może mieszkasz w granicach Łodzi)

właśnie takie kwitnące krzaki tam widziałem
generalnie tak jak pisze Danusia szanse są małe
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
KasiaBawaria 17:47, 11 mar 2015


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
No wlasnie, tylko ze bukietowe nie sa tak kolorowe i roznorodne jak ogrodowe. Nie sadze, ze nie warto sadzic. Mieszkam na terenie gorzystym, na 600-700 m.p.m.m.I tutaj wszedzie kwitna hortensje. Musi byc naprawde pozny przymrozek a zdarzaja sie i takie po koniec maja, zeby kwitly malo lub wcale.Ale to rzadko. I nie wszyscy maja endless sommer. Wiekszosc zwykle ogrodowki. Tu nikt nie okrywa, nie przejmuje sie i co?I kwitna. Nawet 3 lata temu jak mielismy dluga i mrozna zime, do -32-35 stopni. Wazniejsze od okrywania jest dobre miejsce- zaciszne i bez zimnych wiatrow. Moje kwitna co roku i tylko pierwszy rok je okrylam. Rosna od strony zachodniej ,przy scianie domu.
I zauwazylam, ze niektore odmiany (i to nie te ostatnio popularne) sa wyjatkowo odporne- ostatniego lata kwitly obficie, pomimo przymrozkow gdzie forever and ever miala zaledwie kilka kwiatow.

Tescie maja przy domu tez zwykle ogrodowki- nie nawoza, nie podlewaja, teren podobny do mojego, choc 600 km dalej i kwitna. Choc tescie mi mowili, ze pierwsze lata nie kwitly. Za to od tamtej pory kwitna co roku i to mega obficie.
____________________
Zapraszam na kawe
ZbigniewG 18:19, 11 mar 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8943
Kasia -Bawaria i wszystko jasne -dużo zależy stanowiska i oczywiście od odmiany
niektóre starsze np Masja i u mnie kwitnie ( na ogół) ale szału nie ma

____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
krystyna_lason 21:37, 11 mar 2015


Dołączył: 19 gru 2010
Posty: 26
U mnie wszystkie kwitną, ale działka jest w lesie i okrywam je włókniną, którą zdejmuję dopiero w drugiej połowie maja.
____________________
Krychnawww.ogrodowisko.plogródwlesie
krystyna_lason 21:42, 11 mar 2015


Dołączył: 19 gru 2010
Posty: 26
____________________
Krychnawww.ogrodowisko.plogródwlesie
KasiaBawaria 06:47, 12 mar 2015


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
krystyna- super taka dzialka w lesie!Moje marzenie. U mnie to teren odkryty, przy polach. Bardzo wietrzny. Z 12 odmian ladnie kwitnie 9. Z czasem chce uzbierac tylko takie, ktore nie sa wrazliwe.

zbigniew
- wlasnie slyszalam, ze Masja nie jest az tak wrazliwa. Tu jest jeszcze polecana bouquet rose i Bodensee. Chce miec tylko takie, ktore pasuja do mojego ogrodu i tu kwitna.
____________________
Zapraszam na kawe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies