Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 17:15, 25 cze 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171


Otello




Czeresnia zlapala jakas plamistosc :/


Ptaszory w nowym miejscu






____________________
Mój nowy ogródek
Krys 21:37, 25 cze 2014


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Jejku Karolina gdzie Ty zmieściłaś tyle róż,cudne są ja odnośnie rh nie gniewaj się,ale nie magę ich wziąc,już więcej rh nie mogę sadzić odnośnie soboty jest jakiś dokładniejszy plan? ja raczej dołączę do Was w Szmaragdowym no chyba ,że jeszcze podjedziecie do Łopatek do szkółek
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
popcorn 21:42, 25 cze 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Krysiu, tak myślałam - zawiozę je Teściowej - ucieszy się

W sobotę startujemy o 10tej u Małgosi Margarete, potem obchód u mnie, bierzemy jedzonko (coś muszę naszykować) i jedziemy do Magdy. Po drodze szkółka w Lasku na drodze do Łopatek, na zakręcie. Myślę ze tak na 12-13 się tam zjawimy?

Tez się zastanawiam - chyba poczekam na Dziewczyny u siebie, bo nie będę miała auta...
____________________
Mój nowy ogródek
Krys 22:28, 25 cze 2014


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
popcarol napisał(a)
Krysiu, tak myślałam - zawiozę je Teściowej - ucieszy się

W sobotę startujemy o 10tej u Małgosi Margarete, potem obchód u mnie, bierzemy jedzonko (coś muszę naszykować) i jedziemy do Magdy. Po drodze szkółka w Lasku na drodze do Łopatek, na zakręcie. Myślę ze tak na 12-13 się tam zjawimy?

Tez się zastanawiam - chyba poczekam na Dziewczyny u siebie, bo nie będę miała auta...


Ok bęe w tej szkółce koło 12,ja zrobię leczo lubisz?
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Nikita 22:32, 25 cze 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Carola, a gdzieś ty tyle róż upchnęła??? Muszę w sobotę je oglądnąć...
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
popcorn 06:53, 26 cze 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Krysiu, tez mialam zamiar leczo robic hihi Ale uzgodnilam z Magda ze zrobie 1-2 salatki i ciasto. Jasne ze lubie! Wlasnie gar konczymy, to bylo pierwsze w tym sezonie

Magda, zapraszam
____________________
Mój nowy ogródek
Margarete 14:29, 26 cze 2014


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
popcarol napisał(a)
Krysiu, tak myślałam - zawiozę je Teściowej - ucieszy się

W sobotę startujemy o 10tej u Małgosi Margarete, potem obchód u mnie, bierzemy jedzonko (coś muszę naszykować) i jedziemy do Magdy. Po drodze szkółka w Lasku na drodze do Łopatek, na zakręcie. Myślę ze tak na 12-13 się tam zjawimy?

Tez się zastanawiam - chyba poczekam na Dziewczyny u siebie, bo nie będę miała auta...

Nie, ja chce żebys do mnie dojechała... podjade do ciebie po 9.30 swoim autem i cie zabiore do siebie ..moze tak byc ?
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
popcorn 14:38, 26 cze 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej!

może być! Małgosiu, jeszcze się odezwę do Ciebie! Może M zdąży wrócić z masażu, to by mnie podrzucił, jak nie, to odezwę się! Buziaki!!
____________________
Mój nowy ogródek
GabiK 15:08, 26 cze 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Karola, Laurka miała szkarlatynę rok temu. Też tak właśnie pod koniec przedszkola złapała.
Ze dwa dni bolało ją gardło, doszła gorączka, i wysypka na tułowiu, głównie na plecach. Po pierwszej dawca antybiotyku prawie zeszło, następnego dnia była jak nowa.
Miesiąc temu jej najbliższa koleżanka miała szkarlatynę. Widocznie to taka ciepłolubna choroba.

My nie chorowaliśmy.
Daj znać jak wrócisz od lekarza.
U Ciebie napisałam to samo.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
popcorn 15:12, 26 cze 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gabi, za pół godzinki jedziemy, się okaże. Czyli jakby co, to Was nie pozarażam? Ja nigdy nie miałam i wolałabym nie mieć

Młoda gorączkowała dobę, poszłam do lekarza i babka zdiagnozowała zapalenie gardła - zero innych objawów prócz czerwonego spuchniętego gardła i gorączki. Powiedziała że jak dojdzie wysypka to zaprasza ponownie bo trzeba antybiotyk zmienić... poczytałam o szkarlatynie, paciorkowce, brr...

I chyba to to, bo średnio działa ten antybiotyk - wprawdzie gorączki nie ma, ale słaba i leży
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies