Kolejna kopiasta taczka odpadów ogrodowych - zeschnięte jeżówki, hosty, chwasty. Chwastów najwięcej, kryły się tu i ówdzie. Teraz ogarnięte jupi!

Parę fotek


Jeżówka ze Skierniewic i wczorajsze turzyce


Krokusy jesienne bardzo nietrwałe, chyba nie warto...

Rabata w miejscu kompostownika wreszcie zaczyna jakoś wyglądać


Do rabatki po bluszczu, przy tarasie, wcisnęłam hakonki - od razu jaśniej

Hahaha...a ta żaba gdzie wlazła?

Wystraszyła się jak pieliłam, wyskoczyła spod bergenii i zawisła na płocie

Uprzejmie uprasza sie o podanie nazwy róż
czy dobrze poznaję chippanddale
pięknie

Iwono, akurat kwitną jeszcze te bez nazwy Ta różowa to chyba de Resht,


reszta NN; możliwe że ta brzoskwiniowa to Chippeldales... musiałabym wleźć pod krzak sprawdzić czy karteczka się uchowała - ale już ciemno :/

Fotki Jakie wypasione trawki i żurawki, róże dopełniają całości, mniam Żaba mówisz? w sobotę wykopałam jaszczurkę, zasypiała w korzeniach przesadzanego krzewu, trochę oszołomiona musiała szukać nowego lokum znów dziś popracowałaś ja nic... za późno wracam w poniedziałki. Buziak.

A hakonki to są mrozoodporne? I jeszcze powiedz mi, co to za trawy, tam gdzie ta łepetynka? Świetna ta żaba akrobatka! Pozdro!