Usechł mi jeden z 10 dużych rybnickich bukszpanów. I teraz mam zagwozdkę - dosiać tam trawy i zapomnieć, czy posadzić coś innego?
To miejsce pomiędzy garażem a domem, mało miejsca. Marzy mi się drzewko o żółtych liściach, wąskie, kolumnowe. Coś jak buk Purpurea Pendula ale żółtolistny

Pewnie taki nie istnieje, ale Danusia podpowiedziała mi wiąza holenderskiego, odm. Wredei.
Wygląda tak - za młodu, potem robi się odwrotnie stożkowaty (co już mniej mi się podoba...):

Żródł:
www.iglaki24.pl
Macie może inne pomysły na wąskokolumnowe, liściaste żółte drzewko?
I czy tam je posadzić, czy zostawić trawnik?? M powiedziałby że zostawić trawnik, ale dlatego Jego nie pytam

Miejsce ewentualnie dla niego:
Morwa z tyłu ma docelową wysokość bo jest szczepiona, za to cyprys Lawsona - niebieskawy, ładnie wyglądałby z żółtolistnym drzewem, będzie rósł...