A może lepiej będzie jak nie będę bardziej ingerować w naturę i ten watek będzie o nicnierobieniu na działce
Szczerze to chciała bym żeby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ta działka zaczęła wyglądać jak ogród Dzidki. Była bym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
To ja rezerwuję podgląd na tę Twoją działkę. Jak ruszysz, to będzie co oglądać.
A może lepiej będzie jak nie będę bardziej ingerować w naturę i ten watek będzie o nicnierobieniu na działce
Szczerze to chciała bym żeby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ta działka zaczęła wyglądać jak ogród Dzidki. Była bym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
czyli chciałabyś ogrodowy odpowiednik: "stoliczku nakryj się" ?
myślę, ze takie marzenie możesz faktycznie między bajki włożyć
To ja rezerwuję podgląd na tę Twoją działkę. Jak ruszysz, to będzie co oglądać.
A może lepiej będzie jak nie będę bardziej ingerować w naturę i ten watek będzie o nicnierobieniu na działce
Szczerze to chciała bym żeby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ta działka zaczęła wyglądać jak ogród Dzidki. Była bym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
Ale się porobiło .
Ja Tobie zazdroszczę, Ty mnie.
Miejse piękne, ale widok na wodę - marzenie.
Ja mam widok na autostradę A - 4 i A - 1, na kominy fabryczne i wieże górnicze.
Do tych widoków przynależy ustawiczny hałas i szum, o reszcie nie wspominam.
Jeśli, to mają być dobra rodowe dziewczynek, to może w tym czasie , kiedy jesteście tak zabiegani ogranicz się tylko do posadzenia ulubionego drzewa.
Potem ustawisz pod nim ławeczkę i będziesz : no właśnie , dalej zdecydujesz sama
Ale podglądzie nie zapomnisz !!!!
Jezu- takie piękne miejsce że już Cię nie lubię
kurka wodna jak z moich najpiękniejszych snów!!! Zazdroszczę całym serduchem tego jeziorka, pomostu.... Nic tu nie rób- połóż się na plecach i patrz w niebo- a i tak będzie cudnie
To ja rezerwuję podgląd na tę Twoją działkę. Jak ruszysz, to będzie co oglądać.
A może lepiej będzie jak nie będę bardziej ingerować w naturę i ten watek będzie o nicnierobieniu na działce
Szczerze to chciała bym żeby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ta działka zaczęła wyglądać jak ogród Dzidki. Była bym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
Ale się porobiło .
Ja Tobie zazdroszczę, Ty mnie.
Miejse piękne, ale widok na wodę - marzenie.
Ja mam widok na autostradę A - 4 i A - 1, na kominy fabryczne i wieże górnicze.
Do tych widoków przynależy ustawiczny hałas i szum, o reszcie nie wspominam.
Jeśli, to mają być dobra rodowe dziewczynek, to może w tym czasie , kiedy jesteście tak zabiegani ogranicz się tylko do posadzenia ulubionego drzewa.
Potem ustawisz pod nim ławeczkę i będziesz : no właśnie , dalej zdecydujesz sama
Ale podglądzie nie zapomnisz !!!!
Dzidko - było się reklamować, a nie pisać o brzydkich widokach
Ale ciekawe co by było, jakby rzeczywiście ktoś u nas się zamienił ogrodami
To ja rezerwuję podgląd na tę Twoją działkę. Jak ruszysz, to będzie co oglądać.
A może lepiej będzie jak nie będę bardziej ingerować w naturę i ten watek będzie o nicnierobieniu na działce
Szczerze to chciała bym żeby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ta działka zaczęła wyglądać jak ogród Dzidki. Była bym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
Ale się porobiło .
Ja Tobie zazdroszczę, Ty mnie.
Miejse piękne, ale widok na wodę - marzenie.
Ja mam widok na autostradę A - 4 i A - 1, na kominy fabryczne i wieże górnicze.
Do tych widoków przynależy ustawiczny hałas i szum, o reszcie nie wspominam.
Jeśli, to mają być dobra rodowe dziewczynek, to może w tym czasie , kiedy jesteście tak zabiegani ogranicz się tylko do posadzenia ulubionego drzewa.
Potem ustawisz pod nim ławeczkę i będziesz : no właśnie , dalej zdecydujesz sama
Ale podglądzie nie zapomnisz !!!!
Słuchajcie ja szukałam dwa miesiące działki nad jeziorem bo tak sobie postanowiłam wydać pieniądze i już i niczego nie mogłam znaleźć. Opisy z agencji nieruchomości po konfrontacji z rzeczywistością budziły albo paniczny śmiech albo wściekłość po przejechaniu ponad 100km żeby zrobić wizję lokalną. I przypadkowo na allegro znalazłam zdjęcia tego miejsca. Jak zajechałam to byłam na 1000%pewna że to albo żadne. Co jest najśmieszniejsze że znalazłam je w niedzielę siedząc przy kompie a dwa dni wcześniej w piątek byłam jakieś 1000metrów od mojej działki na innej która była plaska i łysa jak pole golfowe idealny dziewiczy kwadrat jakieś 300m od jeziora ze wspólną plażą i pomostem dla 5 działek. Pomyślałam sobie że jestem już zdeterminowana żeby to kupić ale może jeszcze poczekam i w ostatniej chwili zrezygnowałam z dania zaliczki.
Problem tylko polega na tym że na kaszubach mamy działkę rekreacyjną teściów 3,5tys metrów z całorocznym domem i ona wygrywa zainteresowanie całej rodziny;( ale Dudki są takie jakieś tylko moje zakochałam się w tym miejscu
Dzidko wiem że na Śląsku są kominy (mieszkałam pół roku w Katowicach na Markiewki ale Twój ogród wydaje się nie mieć końca z niczym nie graniczyć i być absolutną enklawą. Gdyby w Dudkach udało mi się ociągnąć coś co jest tak zgodne z naturą była bym szczęśliwa.