Witam!
Proszę o pomoc doświadczonych ogrodników, bo mam pewne wątpliwości związane z szałwią.
Posiadam w ogrodzie zakątek, który jest w trakcie zagospodarowania. W miejscu oznaczonym czerwoną kropeczką ma rosnąć magnolia, została więc kwestia zagospodarowania przestrzeni pod nią (zaznaczonej czarnym kolorem). Trafiłam w internecie na zdjęcia szałwii omszonej różowej i zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Wyczytałam jednak, że szałwia potrzebuje sporo słońca, pytanie więc, czy pod magnolią będzie go miała na tyle, by ładnie kwitnąć? Od wschodu byłaby nieco ocieniona przez piwniczkę 'hobbita' (to jest to coś przykryte czarną włókniną) i skarpą z murkiem. Dopiero od jakiejś 11 miałabym słońce, czyli przez kilka godzin dziennie. Wystarczy? A jeśli nie szałwia, to co wyglądałoby ładnie, najlepiej kwitnące (i najlepiej na biało/różowo/fioletowo

) a rosnące na tyle szybko, żeby efekt był widziany po krótkim czasie? Bardzo proszę o pomoc, bo sama nie daję rady
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/53/538205/original.jpg
Pozdrawiam
Sylwia
PS. Proszę nie zwracać uwagi na nieład panujący w tym miejscu, jak pisałam, dopiero pracuję nad jego 'ludzkim' wyglądem