Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

Wiem, że hosty wolą cień. Ale czy dadzą radę jeśli będą posadzone pod wiatą i bezpośrednio słońce wcale na nie ani na chwilę nie będzie świecić?

Zalezy jaka hosta. Sa takie co lubia cien, i takie co lubia slonce.

przypadkowy zakup

Kochani mam kilka host , ktore rosna w warunkach idealnych - w ciagu sezonu potroily swoja objetosc - niestety po zimie znalazlam kilka powaznie podgryzionych przez nornice , nie chcialabym zmieniac miejsca , wiec wymyslilam sobie , ze posadze je w koszach ( zazwyczaj sadzi sie w nich cebulki ) .
Mam pytanie - cza ktos z Was praktykowal juz takie sadzenie ?
Pozdrawiam

Mam pytanie dotyczące kwitnienia. Czy pozwalacie swoim młodych hostom zakwitnąć? Chodzi o młode egzemplarze - takie, które są w waszym ogrodzie pierwszy sezon i mają 1-3 odrostów.... Pozwalacie im kwitnąć czy obcinacie kwiat, żeby roślina się wzmocniła?

Ja obcinalam.Teraz juz nie, bo sa ogromne.

Empress Wu

Ponawiam pytanie ....kto ma doswiadczenie , przeczucie lub alternatywe do sadzenia host w koszach - chce nornicom odciac dostep do korzeni

Violinek, jedna z forumek kopie duży dół, wykłada go plastikową siatką na krety i w tym sadzi rośliny. Mówi, że nornice nie mają szans, a roślinki nie podjadane rosną jak szalone