O kurcze szkoda tych dereni u mnie pąki zaschły tylko w jednym krzaczku o w tym
zgubiłam nazwę /mus odnależć/
Moje derenie w porządku a ten chory wygląda na to że przymarzł ale odbija nie będzie kwitł ale idzie wolniutko do góry . z 4 ch sztuk jeden bedzie kwitł.
Już kolorowo i ślicznie się zrobiło.Deszcze były potrzebne.
Szkoda,że teraz to zimno przyszło.Nic , miejmy nadzieję,że to ostanie zimnie noce i dni.
rodek Progres Śliczności.
W ogóle jak pamiętam to twoje rodki są śliczne
Pozdrawiam Halinko
Deszcz to życie dla roslin zaraz inaczej wyglądają .W te zimne noce to u mnie nawet sadzonki młode chryzantem nie ucierpiały. Wczoraj robiłam nowe to przykryłam takimi
kapelusikami plastikowymi a wcześniejsze stoją i nawet ładnie idą w górę .
.