Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Połowa działki - czyli mam powoli dość część II

Pokaż wątki Pokaż posty

Połowa działki - czyli mam powoli dość część II

zawitka 08:59, 15 lis 2019


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14052
gogo napisał(a)
Halinko, dobrze, że już masz komputer i mogłaś pokazać piękne chryzantemy
Jestem ich miłośniczką od bardzo dawna
Poczytałam o zawirowaniach działkowo-drogowych, tak bywa, szkoda tylko Twojej roboty.
Ja bym już nie przenosiła z powrotem roślin, tylko posadziła nowe chciejstwa
Mam dla Ciebie nasiona mikołajka Jade Frost, mogę wysłać w każdej, odpowiadającej Ci chwili.
Napisz na priv.


Te zawirowania to fakt było ciężko bo sama wszystko przenosiłam ale wyszło na dobre Zrównałam sobie swoje górki i mam przynajmniej równo przed domem .A tak nie mogłam bo nie miałam odwagi dużych roślin ruszyć .

Muszą wrócić na swoje miejsca bo tu gdzie przesiedzą zimę jest bardzo sucho.

Napisałam. Dzięki.
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
greg66 17:00, 15 lis 2019


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4566
Chryzantemy przepiękne, to są zimowe? siedza u Ciebie w gruncie, myslę żeby kupić w przyszłym roku parę aby na jesieni też było kolorowo.
____________________
Serdeczności, Grzesiek :). https://www.ogrodowisko.pl/watek/8391-pamietajcie-o-ogrodach
zawitka 08:59, 16 lis 2019


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14052
greg66 napisał(a)
Chryzantemy przepiękne, to są zimowe? siedza u Ciebie w gruncie, myslę żeby kupić w przyszłym roku parę aby na jesieni też było kolorowo.


Tak siedzą w gruncie ale to będzie ich druga zima .Przykrywam lekko gałązkami i muszą wytrzymać jak nie to trudno .W tym roku była dobra jesień dla chryzantem bo długa dlatego wszystkie zakwitły ładnie .Czasami potrafią nie zdążyć zakwitnąć ale i na to jest sposób.
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Rumianka 16:57, 17 lis 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10257
Poczytałam o chryzantemach zimujacych w gruncie...a na co zwracać uwagę, by akurat takie kupić...jestem zielona w tym temacie...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
zawitka 08:59, 19 lis 2019


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14052
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Pszczelarnia 11:12, 19 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Jaki jest sposób na chryzantemy, które nie zakwitają? Mam takie jedne i myślałam nawet, że trzeba je posadzić / przesadzić w miejscu, gdzie jesienią w październiku dochodzi słońce.

Piękne masz te kolory chryzantem.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
anabuko1 17:47, 19 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23540
zawitka napisał(a)

Piękne chryzantemy .
I ta w tle wysoka ,też śliczna.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
zawitka 21:46, 21 lis 2019


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14052
Pszczelarnia napisał(a)
Jaki jest sposób na chryzantemy, które nie zakwitają? Mam takie jedne i myślałam nawet, że trzeba je posadzić / przesadzić w miejscu, gdzie jesienią w październiku dochodzi słońce.

Piękne masz te kolory chryzantem.[/quote

Ewcia nakrywa się je czymś ciemnym bo to są kwiaty krótkiego dnia .Choć teraz te odmiany tak różnie się zachowują że nigdy nie wiadomo co im dołożyć co ująć a co nakryć .Pozdrawiam .


Dzięki z pochwałę ale tło tych chryzantem brzydkie bo tylko one tu zostają do wiosny więc zdjęcie zrobione żebym wiedziała gdzie jaki kolor i wysokość siedzi ha ha taka jestem cwana.
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
ElzbietaFranka 09:02, 22 lis 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13867
zawitka napisał(a)




Trzeci raz na tej stronie ale nie szkodzi bo muszę się posiłkowac fotka.
Z przodu to wiadomo ale te wysokie byś fotkę zrobiła nie było mrozu to pewnie jeszcze kwitną.
A obok tych wysokich służące za podpórki to też chryzantemowy.
Zawitka jak możesz to zrob Szczepki wiosna chętnie przygarnę zresztą będę się przypominać.

Już widziałam wszystkie ładne Sonata urzeka. A gdzie je kupowalas.

Pozdrawiam
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
ElzbietaFranka 09:16, 22 lis 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13867
zawitka napisał(a)
Pisałam Wam ę muszę oddać kawałek ziemi za drogę którą wydzieliłam z działki Syna jak miał postawić myjnię ,bo inaczej nie miałabym dojazdu do swojej .Wszystko było fajnie a ja wbiłam sobie do głowy że mam jemu oddać drogę .

Syn sprzedaje myjnię.Nowy własciciel wie że droga jest moja .

A ja głupota dalej chcę mu oddać ziemię??????????

Trwało to kilka miesięcy on nie upominał się a ja chorowałam nie myślałam o tym . W czasie choroby pomyślałam że wreszcie muszę zrobić porządek nie zostawić Córce bałaganu papierowego .

Pod koniec lata zaczęłam wyliczać ile to ja muszę oddać ziemii. Poprzenosiłam wszystkie krzaki do siebi e napracowałam się jak głupota. I okazało się że ...i tu przyszło oświecenie z mojej głupoty ----idę do notariusza jeszcze się upewnić --- iiiii okazuje się ze ze temu Panu to ja nic nie muszę oddawać bo nie jestem stroną w sprzedaży i zapytał delikatnie dlaczego ja to robię ???


Jak mi to powiedział opuściłam głowę i zaczęłam się śmiać
Działka zostaje Sąsiad został powiadomiony że nici z tego-- i dziwne nic nie powiedział .

Opisuję to bo nie warto być za bardzo uczciwym --bo właśnie tak myślałam



Oczywiście, że nic nie musialas. Bo on to kupił od corki i zięcia z droga dojazdowa a ty nie jesteś żadna strona o ile działka była zapisana na corke. Dopiero teraz jakby miał wąsko o chciałby poszerzyć drogę mógłby ciebie prosić abyś mu sprzedała metr lub więcej na poszerzenie za odpłata. A to już albo byś chciała albo nie nikt cię do tego nie zmusi.
I tyle w temacie.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies