makadamia napisał(a)

A daj spokój! Jakie mieszać, skoro żaden pomysł na tom miejsce do tej pory się nie pojawił

Od tych ukrytych drzwiczek do drugiego garażu jest ile? 2 metry? I z metr głębokości?

Niech ten bluszcz idzie na ścianę. Z boku któryś ze znienawidzonych jałowców kolumnowych?
Palibin na pniu, tawuła japońska pod spód. i dalej jakieś byliny dobrze czujące się w żwirze: macierzanka, śmiałki, kostrzewy, bylice, oregano?


No i wyszło, że jednak mam pomysł, ale nie jestem zachwycona

Mnie się bardzo podoba, szczególnie, że te drzwiczki stodoły są tak fajnie obudowane roślinami

Jutro mam nadzieję, uda nam się ruszyć i skuć ten beton jak tylko dostaniemy sprzęt

No niestety nadal nic nie ruszyło, sprzętu do zburzenia betonu nie mamy i niestety osoba od której mieliśmy go wypożyczyć też się wyłamała i tak na razie wszystko stoi, co mnie trochę martwi czy zdążę z tą rabatą przed latem

Są firmy gdzie wypożycza się sprzęt, nawet nie jestem pewna czy w Castoramie takiego czegoś nie prowadzą.

Dzień dobry,

udało się załatwić sprzęt do zburzenia betonu - działamy!

Czy jak wyznaczę miejsca na rabaty, usunę kamyki z tych miejsc to czy tą ziemię spod kamyków przekopać lekko, żeby taka ubita nie była czy może ją zmieszać z jakąś ziemią ogrodniczą?

Jeszcze muszę wykonać jej badanie ale póki co nie było możliwości bo albo deszcz albo mróz.

Badanie powinnas zrobic przez dodaniem czegokolwiek do ziemi, zeby wiedziec, co dodac

Ogolnie do ziemi dodaje sie kompost i maczke bazaltowa. Jesli chce sie miec ja bardziej przepuszczalna, bo jest gliniasta, to mozna dodac piasku lub zwiru. Wszystko zalezy od tego, jaka ta ziemia jest.

Dzień dobry!

Z moich wstępnych badań wynika, że gleba jest gliniasta przed stodołą, pod zburzonym betonem. To w pierwszej kolejności zaczęliśmy ogarniać, bo wygląda najgorzej obecnie i też najwięcej z tym było roboty.

Dzisiaj postaram się kupić kwasomierz z plynem Helliga, zbadać glebę, może od razu zbadam tą drugą część przy rynnie.

A czy do wyznaczania rabat wystarczą nam zwykłe plastikowe obrzeża na początek? I czym uzupełnić ziemię w miejscu pod betonem żeby nieco podwyższyć ten kawałek? Kupić jakaś ziemię w ogrodniczym i zmieszać ją z tą co tam mamy?

Jak wrócę z pracy do dodam zdjęcia jak to teraz wygląda bez tego betonu

Reniu, kupno płynu Helliga to dobry pomysł. Tani jest, a przyda się jeszcze w innych miejscach.
Na tej rabacie będziesz co prawda sadziła rośliny tolerancyjne i niewymagające ale trzeba się upewnić, że nie ma tam bardzo wysokiego ph, bo ktoś kiedyś wyrzucił tam resztki wapna po budowie. Zdarza się.

Jeżeli ziemia jest gliniasta, to koniecznie trzeba ją rozluźnić i głęboko przekopać, bo rośliny na suche, żwirowe stanowiska, takie jak tutaj były proponowane, bardzo nie lubią wody stagnującej w korzeniach.

Ja bym przekopała głęboko ze żwirem lub gruboziarnistym piaskiem (dla drenażu) a płycej z kompostem/obornikiem (mokrym) dla dodania próchnicy i rozluźnienia gliny. Tych rzeczy w markecie raczej nie kupisz, ale w niektórych (porządnych) centrach ogrodniczych bywają.

Jeśli zaś myślisz o robieniu większej części ogródka, nie tylko tej rabaty, to warto poszukać kompostowni lub na olx u rolnika i kupić ten kompost/obornik na tony - wtedy taniej wyjdzie niż kupowanie w workach.

W ogrodniczym podpytałam i mają kompost w sprzedaży, czyli rozumiem, że taki nam wystarczy?

A rośliny lepiej zamawiać takie malutkie czy większe? Bo np jak robiłam rozeznanie w internecie to palbin na pniu można kupić w wysokości ok 80 cm albo ok 120 cm i zastanawiam się, który ewentualnie lepiej byłoby kupić?

Taki Wam wystarczy
Jeśli jesteście ambitni, to kupcie jeszcze mączkę bazaltową - to zmielony bazalt, bardzo poprawia strukturę gleby i dostarcza dużej ilości mikroelementów; całkowicie naturalny i ekologiczny produkt, nie da się nim przenawozić gleby. W sklepach stacjonarnych na pewno go nie dostaniecie, ale na allegro bez problemu zamówicie.
Słyszałam też, że w Lidlu ostatnio pokazała się mączka rogowa - inne źródło pochodzenia ale działanie to samo

Palibin szczepiony na pniu nie urośnie już wzwyż. Tzn.: urośnie mu korona, ale pień już nie - tak jest ze wszystkimi szczepionymi drzewami. Dlatego lepiej kupić ten wyższy.
Przy okazji uwaga ogólna przy kupowaniu wszelkich roślin szczepionych na pniu: patrzymy na grubość pnia, a nie na wielkość korony.
Korona przyrasta szybko, a pień wolno, więc jest ryzyko, że ciężka korona przygnie cieniutki pień. To tak na marginesie