Trochę archiwalnych zdjęć z telefonu:
Już przekwitł
W tej samej kępie mam posadzone 3 rododendrony ponieważ panom z firmy ogrodniczej, która przenosiła mi te rododendrony z poprzedniego ogrodu nie chciało się kopać osobnych dołków. Problemem były też korzenie sosen. W końcu mnie przekonali i mam stopniowo zakwitającą kępę

Ciekawostką jest, że te prawie 2-metrowe rododendrony były przesadzane w lipcu przy trzydziestostopniowych upałach, nie miałam innego wyjścia.. Cieniowałam prześcieradłami, podlewałam, rosiłam, dałam dobrą kwaśną glebę i są ze mną już drugi rok