Jestem zaglądam na chwilkę na forum i znikam, bo pracy mam dużo ... odsapnę dopiero po 25 tym i wrócę aktywnie do Was ... bo tyle się dzieje ... ech ... cierpię , że nie mogę z Wami posiedzieć

Marzenko , na giełdę jadę , uwielbiam takie wypady

Pozdrawiam Was gorąco

Czyżby kolejna księgowa ? Pozdrawiam Magdziu - zaglądam po cichu

Ano księgowa i płakać mi się chciało, bo choroba mnie dopadła, w tym tygodniu co minął, ledwo 3 dni byłam w domu i to z papierami , bo terminy i mus zaksięgować, policzyć a styczeń straszny, wszyscy coś chcą ... gusy, zusy, usy

Pozdrawiam Aguś

hehehe znam ten ból! A jeszcze zmiany w przepisach tegorocznych to dopiero masakra



Byłam ostatnio w LM i nie było wyboru w donicach ... posprzątane, chyba przygotowują się na nowy sezon ... to serducho baziowe musimy sobie zrobić ... mi też się spodobało bardzo , bardzo ....a dziurkę w donicy można wywiercić ... skoro cena przyzwoita ... w casto wiercą to pewnie w LM też .

Ja te donice widziałam w ubiegłym sezonie a teraz jeszcze tam nie dotarłam... Ale nie wiedziałam ,że wiercą dziurki w Casto ale ze mnie gapa . Dzięki za takie cenne info
A w kwestii tego serducha i prezencików z mchu to nie popuszczę mam ze 20 pudełek po zapałkach w szafie , które cała rodzina zbierała kiedyś dla mojego syna , to teraz , jak my to po Śląsku mówimy : przyjdom dran

Madziu ale już zdrowiejesz?
Dla ciebie styczen straszny a dla nas rewelka wszysy chorują, syropy schodzą na pniu Na nowej zawiesince 15-tego plan zrobilam reklama + grypa = sukces
Dziewczyny wybaczcie...... Ale ja jak nie zrobie planu to mam przekichane .....