Jak dobrze , że jesteś jedno Twoje słowo i rzuciłam się na czosnki … już przesadzone dziękuję .
I konieczny zakup długich rękawic do róż , mam już ładną szramę od Larissy …
Na jednej novalis jest pąk i odkryłam przy sadzeniu czosnków , że na tej rabacie jest bardzo sucho …zawijasek w tym roku jakoś słabo rośnie , ale od strony róż , gdzie podlewam raz na jakiś czas , sypię kawę , jest ładnie zielony a od drugiej strony jest bidny , żółty …. może ma za sucho ? bo że kawa mu służy to chyba nie bardzo … będę musiała grzebać w ziemi i sprawdzać czy podlewać czy nie , bo trochę się u mnie zmienia gospodarka wodna … wczoraj lunęło porządnie a tam dzisiaj sucho ….
Mogę jutro na 5 min w drodze powrotnej od fryzjera???? mialam przyjechać dzisiaj ale się grillujemy i opalamy.....
Madzia jak wyglądają. Twoje wyżarte przez opuchlaki limki? Moje załe powyżerane ale jakos inaczej, bo nie maja koronek tylko inny kształt.
Pomijam, że na brzozach mam gąsienice płasta, ktore wyźeraja mi liście ale na hortensjach podejrzewam opuchlaki....
Widoczki ogrodowe cudowne, kuelczki idealne jak kule do buli
Czosnku nie przesadzaj bo zwiędnie i nie będzie cieszył cie.... Jesienią kupujemy setki czosnkow główkowatych, prawda?
Super , będę czekać … bardzo mi zależy żebyś zobaczyła moje graby , jedne i drugie , bo ja ciągle się o nie bojam , ucięłam ze trzy gałązki … taka odważna jestem …
Na limkach brzegi liści zjedzone , koronki to nie są … jutro zobaczysz , bo część już poobrywałam , ale część jeszcze jest.
Czosnek już przesadziłam , będzie co będzie, bo tam gdzie rósł, pod magnolią , był biedny, miał półcień i się wyginał jak mógł , żeby się dostać do słoneczka … podlałam po przesadzeniu …
oj tak, lista chciejstw rośnie, główkowate dostałam w prezencie od Wieloszki nie wiedzialam , że one są takie cudne