ja nie mam wątpliwości, że plan zostanie wykonany pięknie jest u Ciebie, wszystko mi się podoba i pluję sobie w brodę, że zamiast tuje na żywopłot lepiej było wybrać kaliny..... zakątek leśny mnie tez się marzy, uwielbiam takie klimaty, właśnie go powoli tworzę szczaw gajowego mam ze szkółki, ale ładnie przyrasta i zauważyłam nową siewkę około metra od "matki"
Gruszko, wygodę lubi. Starość tuż, tuż a ja ciągle z wiadrami do strumienia latam. Lepiej stąpać po pewnym.
10 lat broniliśmy się przed czymś takim jak grill. Były różne ustrojstwa wyciągane na okoliczności. Raz w Sylwestra goście zapragnęli grillować. I wtedy powiedziałam sobie. Musi być coś na stałe. To był dobry bodziec. Miejsce ze stołem jest tam od zawsze. Pożytek taki, że można go wykorzystać jako kuchnię letnią.
Ewo kupiłaś u siebie gdzieś w szkółce czy wysyłkowo? ładną wielkość?
Podjęłam decyzję, że sadzę trzmielinę oskrzydloną pod domem. Mam tam trzcinnika, ale oczywiście od momentu jak tylko pokazały się listki - pies z kotem na wypasie, cały trzcinnik jest poobgryzany.
Pójdzie więc trzcinnik na bylinówkę do jeżówek, a w jego miejsce będzie trzmielina - uwielbiam jej limonkowe listki wiosną, pokrój pagodowy i jesienne przebarwienie. Jak dodać do tego bezobsługowość i piękne gałązki zimą to krzew idealny
Kupiłam właśnie na targach, również pierwiosnki Siebolda, a chyba je masz, jak one u Ciebie w tym roku?
Białe zawilce greckie za to lubią mieć sucho w lecie więc je w tym podlewaniu omijaj.
W pełni Ciebie rozumiem. Cztery lata temu siłą rozpędu przekopałam ręcznie 12 arów działki. Ciało dało radę, a mózg nie przyjmował do wiadomości danych z metryki. Od tego czasu z każdym rokiem spada mi wydajność i w końcu zaakceptowałam fakt, że lepiej to już raczej nie będzie.
Lekko tylko się zadumałam nad sobą, kiedy przy planowaniu łazienki poczułam chęć sprawdzenia, czy do bezbrodzikowej (a jakże!) kabiny zmieści się rehabilitacyjny balkonik.
Czasem niewinne z pozoru bodźce, mogą być zaczątkiem działań, o których wcześniej zupełnie nie myśleliśmy. U mnie pochylenie się nad tym, co będzie, zapoczątkowała operacja biodra mamy. Mama była zawsze wulkanem energii. A po operacji wszystko już było inaczej...
A trzmieliny- mam dwie oskrzydlone, ale lubię też tę najzwyklejszą- trzmielinę europejską. Jedna rośnie w pobliżu dereni jadalnych. Najwcześniej informuje o nadchodzącej jesieni.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz