Świerki i sosny kierują się jedną zasadą - póki są igły na gałązkach, póty śpiące oczka są żywe....czyli wersja "po babsku" - jeśli gałązki nie mają już igieł to nie ma szans, że wyrosną nowe, soczyste przyrosty.
Tak więc zanim zaczniesz ciąć musisz sprawdzić jak dalece od środka świerk zgubił juz igły.
Jesli teraz zetniesz to do wiosny może straszyć ostro obcietymi badylami. Najlepiej takie mocne cięcie zrobić na wiosnę tuż przed fazą przyrostów. Świerki sa bardzo plastyczne do formowania. Ale musisz wiedzieć, że zanim uzyskasz efekt gęstego monolitu to miną minimum dwa sezony regularnego cięcia. Pierwszy raz robisz mocne cięcie, a potem co roku tniesz w fazie miekkich soczystych przyrostów. Cięcie przyrostów daje to, że nie widać śladów cięcia.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)