leonia_pawlik
15:49, 29 sty 2012

Dołączył: 22 sie 2011
Posty: 285





* Szczęście jest jak motyl: kiedy usiłujesz je złapać, zawsze wymyka ci się z rąk. Ale jeśli cichutko usiądziesz, to może samo do ciebie przyleci. o Autor: Nathaniel Hawthorne
Kupujemy działkę! Oznajmił mi mąż 20 lat temu. Byłam zaskoczona! Skąd u męża, typowego mieszczucha, takie nagłe zainteresowanie ogrodnictwem. Nie chciałam dać wiary, że będzie się nią zajmować. Wzbraniałam się dopóty, dopóki nie pojechaliśmy za miasto na tereny Pracowniczych Ogrodków Działkowych- bo tak nazywały się wtedy kompleksy działek.
Była połowa maja. Weszłam na działki i....oniemiałam z zachwytu. Kwitły drzewa owocowe, przy których uwijały się roje pszczół, kwitły tulipany, żonkile, narcyzy, szafirki, wokół unosił się cudowny zapach. Jak tu pięknie! Przez moment czułam się jak w czarodziejskim ogrodzie. I wtedy zapadła decyzja:- tak, kupujemy działkę!
Nasza działka, na tle innych działek, prezentowała się bardzo ubogo:- altanka wielkości małego kurnika, kilka drzew owocowych, kilka owocowych krzewów, żadnego kwiatka. Działkę uprawiała bardzo leciwa pani, która traktowała ją jako dodatkowe źródło dochodu. Rosła tu głównie fasola, ziemniaki i jarzynki.
Trzeba więc było zakasać rękawy. Jeszcze tego roku wybudowaliśmy nową altankę - drewnianą w pseudo-zakopiańskim stylu, wytyczyliśmy rabaty oraz grządki, położyliśmy chodnik z płytek betonowych.
Początkowo na działce uprawialiśmy wszystko - warzywa i kwiaty, z czasem wycofaliśmy się z uprawy warzyw ( pozostały tylko pomidory - tutaj pole do popisu ma mój mąż, ogórki, fasolka szparagowa ).
Teraz na mojej działce dominują kwiaty: róże, lilie, hortensje, piwonie, cynie, słoneczniki, większe i mniejsze krzewinki.
Gdy nadchodzi wiosna działka zakwita dziesiątkami tulipanów, żonkili ( narcyze, które tak bardzo lubię, nie chcą mi rosnąć), szafirków, floksików. O tym czasie działka jest najpiekniejsza.
Potem zakwitają piwonie. Szczególnie jedna jest piękna- bordowa piwonia japońska.
Przychodzi lato i.........wtedy zaczyna się różane szaleństwo ( tylko nie pytajcie mnie o ich nazwy, bo nigdy nie pamietam, jak się nazywają posadzone gatunki. Róża - to róża i już!), zakwitają floksy, gladiole, hortensje, słoneczniki, cynie. Tych ostatnich sadzę dużo, gdyż to one ściągają do grodu niezliczone ilości motyli oraz wszelkiego rodzaju owady. Motyle uwielbiają kwiaty jeżówki, dlatego staram się je zawsze mieć na działce. I wtedy zaczyna się motyli balet! Lubię je obserwować i fotografować. Na moim profilu na fb mam album ( zapraszam) poświęcony tylko motylom oraz innym owadom goszczącym na mojej działce.
Najpiękniej i najdłużej kwitną słoneczniki ozdobne. Jadalne także wysiewam ze względu na ptaki.
Lubię patrzeć, jak ptaszki, w większości sikorki, uwijają się przy wydziobywaniu ziarenek. Radzą sobie z tym świetnie i potrafią w ciągu dnia wybrać do ostatniego nasionka ze słonecznikowej tarczy.
Długo by jeszcze pisać, ale myślę, że zdjęcia lepiej to opowiedzą.
Kończąc, pozdrawiam calą rodzinkę Ogrodowiczów, do której i ja mam porzyjemnośc od dzisiaj należeć.
Szczerze dziękuję Basi Krajewskiej za to, że namówiła mnie , by zajrzeć do tego portalu.
Zajrzałam i ...........wsiąkłam.
Pozdrawiam wszystkich. Leonia Pawlik.

____________________
Leonia - Ogród pełen motyli
Leonia - Ogród pełen motyli