Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Borówcowy raj

Pokaż wątki Pokaż posty

Borówcowy raj

Borbetka 14:28, 23 lut 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Ano przesadziłam i nie wiem, był przymrozek dziś. Pójdę je podlać jeszcze raz. Mam nadzieję, że dadzą radę i nie zmarzły mi. Co ciekawe, przycinałam werbenę, bo zostawiłam takie ogigle na zimę i wiecie co? Puszcza małe listki z serca. Niesamowite. Rabata jest bardzo przykryta liśćmi z drzew i może dlatego przetrwała. Ciekawe co będzie z nią dalej.
____________________
borówcowy wizytowka
Wieloszka 10:23, 24 lut 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Borbetka napisał(a)
Ano przesadziłam i nie wiem, był przymrozek dziś. Pójdę je podlać jeszcze raz. Mam nadzieję, że dadzą radę i nie zmarzły mi. Co ciekawe, przycinałam werbenę, bo zostawiłam takie ogigle na zimę i wiecie co? Puszcza małe listki z serca. Niesamowite. Rabata jest bardzo przykryta liśćmi z drzew i może dlatego przetrwała. Ciekawe co będzie z nią dalej.

Nie martw się berberysami, naprawdę są odporne
Jak kręgosłup po przesadzaniu..?
A jaką odmianę wybrałaś na nową rabatę? Ja mam "Bagatelle" - są małe i naturalnie kuliste, choć i tak trzeba je przycinać. Mam też "Atropurpurea Nana" i tnę w kulkę - mają intensywniejszy kolor liści, bo Bagatelle od środka i w cieniu zielenieją. Ładne są też "Admiration".
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Borbetka 15:40, 24 lut 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Mam Atropurpurea nana, już sobie nawet w sieci dokupiłam brakujące sadzonki. Nie mogę się doczekać uporządkowania tej rabaty. Zaraz idę do ogrodu, bo pogoda u mnie fajna na takie prace .
A i kręgosłup jakoś wytrzymał, robię ćwiczenia na chory bark wzmacniające kręgosłup własnie, działa to.
____________________
borówcowy wizytowka
polinka 18:07, 24 lut 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Czy ja dobrze gdzieś wyczytałam, że przycinasz już lawendę?? Chce się upewnić u żródła bo też mnie korci...
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
marta_d 19:24, 24 lut 2015


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Borbetka napisał(a)
Marta, jestem ogrodową pedantką. Denerwują mnie zostawione buty na schodach, niepotrzebnie kupiony leżak na tarasie, z którego się nie korzysta, pozostawiony wąż ogrodowy lub drabina nie wiem po co leżąca na podjeździe. Taki widoczny bałagan. Mogę mieć pochowane po kątach, ale na widoku nic. Tak mam.
Nie przejmuj się jakąś niekonsekwencją w doborze roślin. U mnie takiej w ogóle nie było. Wielokrotnie pisałam, że kupowałam co mi się podobało. Były inne czasy, dostęp do inspiracji żaden, pomocy zero. Teraz, zarówno we wnętrzach, jak i w ogrodach jest mnóstwo inspiracji i podpowiedzi. Trzeba jednak uważać, żebyśmy nie mieli wszyscy tego samego, bukszpanów, cisów formowanych, żurawek, carexów, trawek itp. Od początku chciałam mieć ogród żyjący również zimą. Nie podobały mi się badyle bez liści w ogrodzie głównie liściastym. Chciałam mieć formę, na którą będę patrzeć, gdy pada śnieg. Udało się to zrobić, ale nie z roślin, które są "wieczne". Prawie wszystkie jałowce wyleciały z mojego ogrodu. Żywotniki będą wyselekcjonowane, a cisy, w miarę możliwości finansowych, będą wtykane, gdzie się da. Chciałabym mieć lekkość na rabatach pokazywana w mediach i różnych portalach. Ale to jest tak jak z projektantami wnętrz. Nie wszystko jest praktyczne. Wyobrażasz sobie ciąć jakieś formy depcząc inne rośliny? To nie jest możliwe. Dlatego próbuję znaleźć złoty środek.
Ten rok będzie kluczowy dla mojego ogrodu. Mam nadzieję, że będę w 90% zadowolona ze zmian.


W końcu po dłuższej nieobecności nadrabiam i nie mogę ominąć Borówcowego zgadzam się w zupełności, że nie w każdym ogrodzie muszą rosnąć oklepane gatunki, ogród wygląda wtedy jakby był robiony z "szablonu".Wyjątkiem są rzeczywiście cisy, których mam kilkanaście sztuk w formie żywopłotu. Bardzo lubię te rośliny, są takie szlachetne no i te wiosenne przyrosty mają piękny odcień zieleni. Jakieś 10 lat temu mój tata je kupił i dziś jestem mu za to bardzo wdzięczna i wbrew powszechnej opinii uważam, że wcale tak wolno nie rosną, jeśli odnajdę stare zdjęcie na dowód wkleję dzięki częstszemu cięciu pięknie się zagęszczają. Tak sobie myślę, że dla mnie taka możliwość wyboru w roślinach stanowi jeszcze większy problem. Kupuję oczami, ale myślę, że powoli zaczyna mi się zmieniać - tzn.staram się wbić sobie w łeb zasadę: ogranicz gatunki i kupuj zawszę kilka - kilkanaście sztuk jednego a nie po jednej sztuce z każdego. To bardzo trudne dla takich jak ja No i oczywiście najważniejsze moim marzeniem jest stworzenie ogrodu atrakcyjnego również zimą - podobnie jak Ty nie cierpię pustych rabat a gdy zbliża się zima wręcz nie znoszę mojego ogródka! Sprawia on, że mam deprechę dlatego sukcesywnie trzeba to zmieniać
____________________
marta_d - Kwiaty z ogródka Marty
Madzenka 19:46, 24 lut 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
O dylemat czy ciąć lawende? Ja czytałam, że mozna ciąć w lutym...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Borbetka 21:49, 24 lut 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Kochane, już mam pociętą lawendę. W zeszłym roku też w lutym cięłam. I jeszcze z szałwią też zrobiłam porządek. Powykręcałam te suchości, bo na jesieni nic z nią nie robiłam. Teraz mam pusto . Przycięłam miskanty, bo fruwały już same badylki po całym ogrodzie, nie wiązałam, bo nie zdążyłam i z żurawkami też trochę podziałałam, ale trzeba ze dwa razy, bo jak puszczają nowe liście z serca, to te stare i tak usychają i są brzydkie. Jedynie nie wiem co zrobić z carexem Frosted. Muszę do Ciebie Marzena polecieć i poszukać, podobno wyczesujesz? Masz szczotkę jakąś?
Inne trawy zostawiłam w spokoju, jeszcze w nocy mam przymrozki i się boję, że jak pousuwam "kołderki", to zmarzną. Robię teraz rabatę pod oknami, żeby potem sobie nią głowy nie zawracać. Kupiłam już sadzonki berberysa, świetna cena, ale wysyłają dopiero po 15 marca. Będę błagać, żeby wcześniej mi uszykowali, bo pusto mam teraz. Robię ścieżkę, ale centrum kamienia jeszcze zamknięte. Wszystko śpi wokoło mnie, a ja nie. Już nie mogę usiedzieć w domu. Jutro muszę znowu się ogrodnikowi przypomnieć, żeby przyjechał przyciąć drzewa owocowe.
I jeszcze melduję, że werbena mi przeżyła zimę. Zostawiłam nie wykopując. Nie wiem czy o tym pisałam już.
____________________
borówcowy wizytowka
wiunia 22:44, 24 lut 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Moniko wiem, że lawendę należy przyciąć wiosną ale moja przycieta późnym latem tak ładnie zgęstniała i nie widzę po niej żeby ją trzeba było ciąć. Jak myślisz - teraz wygląda tak - zdjęcie zrobione wczesnym rankiem komórką, było jeszcze szarawo, to te kuliste krzaczki w łuku


____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
wiunia 22:46, 24 lut 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Usunę fotkę
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
MirellaB 06:21, 25 lut 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Dzień dobry Zajrzyj proszę do mojego wątku i doradź jak ciąć bukszpan?
A Ty samą tak piękne przycinasz czy to ręka profesjonalnego ogrodnika?
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies