Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zielony galimatias

Pokaż wątki Pokaż posty

Zielony galimatias

Evchen 12:33, 22 sie 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Kondzio napisał(a)
Ja już nie nadazam ja nie umiem rozmawiać tak moglabys już podjąć decyzje


No właśnie z decyzyjnością u mnie ostatnio krucho....
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
grupa_trzyma... 12:46, 22 sie 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Evchen napisał(a)

Ja już nie nadazam ja nie umiem rozmawiać tak moglabys już podjąć decyzje


No właśnie z decyzyjnością u mnie ostatnio krucho....

Kondziu! Nie tak łatwo podjąć właściwą decyzję...i tak ta już raz na zawsze, na amen podjęta decyzja po kilku dniach zalatuje nieświeżowścią....jest taka sobie, byle jaka i właściwie "co ja w niej widziałam".

Ja tam rozumiem Ewę i nie poganiaj jej, bo straci oddech!
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
Tess 12:49, 22 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12108
Ewa, ja mam tylko jeszcze jedną wątpliwość (bożeszsz, ja sie skłądam z samych wątpliwości...)

Masz całkiem spory ogród, jednak wydaje mi się że te angielskie ogrody są większe, to i skala tych rabat jakby większa, o jejku, no, o propozje mi chodzi.
Czy to się da ładnie wyeksponować na takiej powierzchni?

Daj tutaj ten cudnościowy link
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Kondzio 13:24, 22 sie 2012


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Tak na amen to się nigdy nie da ciagle coś zmieniamy natura ludzka zmienna jest tak jak Umnie jest jak zakladalem ogrod podobało mi się coś innego a teraz jak jestem na ogrodowisku podoba mi się coś innego ale działam nie dumam zmieniam. Ale widzę ze tu forumowiczki mieszają jej w głowie więc nie dziwie się ze tak trudno podjąć decyzje
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
Evchen 14:08, 22 sie 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)


Ja już nie nadazam ja nie umiem rozmawiać tak moglabys już podjąć decyzje


No właśnie z decyzyjnością u mnie ostatnio krucho....

Kondziu! Nie tak łatwo podjąć właściwą decyzję...i tak ta już raz na zawsze, na amen podjęta decyzja po kilku dniach zalatuje nieświeżowścią....jest taka sobie, byle jaka i właściwie "co ja w niej widziałam".

Ja tam rozumiem Ewę i nie poganiaj jej, bo straci oddech!

Buziak Aga To się nazywa dobra KOLEŻANKA

Jak tak tylko gwoli wyjaśnienia chciałam zapytać, czy w złotej myśli cyt

"na amen podjęta decyzja po kilku dniach zalatuje nieświeżowścią...jest taka sobie, byle jaka i właściwie "co ja w niej widziałam".


autor miał tu na myśli wybór towarzysza/szki życia?...

Auć.. nie po klawiaturze!
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Evchen 14:09, 22 sie 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Tess napisał(a)
Ewa, ja mam tylko jeszcze jedną wątpliwość (bożeszsz, ja sie skłądam z samych wątpliwości...)

Masz całkiem spory ogród, jednak wydaje mi się że te angielskie ogrody są większe, to i skala tych rabat jakby większa, o jejku, no, o propozje mi chodzi.
Czy to się da ładnie wyeksponować na takiej powierzchni?

Daj tutaj ten cudnościowy link


No Tessi, musi się dać.. !
a jak się nie da to będę kombinować dalej.. tak naprawdę to powierzchnia okołotarasowa mnie męczy.. tzn. kształt rabat koło tarasu - wklęsły, półwklęsły, podzielić jakoś...?
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Milka 14:10, 22 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)
Czy ogród angielski z nutą romantyzmu zakłada istnienie murków z łupka?
Pytam, bo za namową moich koleżanek z Ogrodowiska (z naciskiem na MOICH) mój Jędrula chce taki ogród mieć u siebie. Wiejski ogród angielski mu się marzy


jak najbardziej, Jędruś ma nosa
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 14:12, 22 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
areał chyba nie ma znaczenia, tylko linia, krzywizny, dobór roślin, wszystko to samo tylko w mniejszej skali
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Evchen 14:12, 22 sie 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Kondzio napisał(a)
Tak na amen to się nigdy nie da ciagle coś zmieniamy natura ludzka zmienna jest tak jak Umnie jest jak zakladalem ogrod podobało mi się coś innego a teraz jak jestem na ogrodowisku podoba mi się coś innego ale działam nie dumam zmieniam. Ale widzę ze tu forumowiczki mieszają jej w głowie więc nie dziwie się ze tak trudno podjąć decyzje

Kondzio, ja wierzę, że po takiej burzy mózgów na pewno wzejdzie słońce!
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
grupa_trzyma... 15:10, 22 sie 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Evchen napisał(a)



Ja już nie nadazam ja nie umiem rozmawiać tak moglabys już podjąć decyzje


No właśnie z decyzyjnością u mnie ostatnio krucho....

Kondziu! Nie tak łatwo podjąć właściwą decyzję...i tak ta już raz na zawsze, na amen podjęta decyzja po kilku dniach zalatuje nieświeżowścią....jest taka sobie, byle jaka i właściwie "co ja w niej widziałam".

Ja tam rozumiem Ewę i nie poganiaj jej, bo straci oddech!

Buziak Aga To się nazywa dobra KOLEŻANKA

Jak tak tylko gwoli wyjaśnienia chciałam zapytać, czy w złotej myśli cyt

"na amen podjęta decyzja po kilku dniach zalatuje nieświeżowścią...jest taka sobie, byle jaka i właściwie "co ja w niej widziałam".


autor miał tu na myśli wybór towarzysza/szki życia?...

Auć.. nie po klawiaturze!


Oby nie, Ewa...Oby NIE!!! Dyć to by była katastrofa
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies