Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

Pokaż wątki Pokaż posty

W Gąszczu u Tess

nieszka 13:04, 29 sty 2015


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Budka wyczyszczona?
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
ewa004 18:48, 29 sty 2015


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Tesiulka nie fochaj się
To nie tak miało być
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
makkasia 18:57, 29 sty 2015


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7877
Kurde a gdzie ja miałabym taką budkę lęgową zawiesić, no ja drzewa odpowiednigo nie mam
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
Tess 19:07, 29 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
makkasia napisał(a)
Kurde a gdzie ja miałabym taką budkę lęgową zawiesić, no ja drzewa odpowiednigo nie mam


Kasiu, budki można też wieszać na murach. Ja mam dwie na murze.
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1890-w-gaszczu-u-tess?page=344

Wprawdzie nie zostały w ub. roku zasiedlone (szpaki chciały je zasiedlić, ale im wstrętne sroki nie pozwoliły), ale dzisiaj jedną czyściłam i okazało się, że wprawdzie gniazdka tam nie było, ale jakiś ptaszek w niej nocuje. Były ślady bytowania.
W tym roku przykleję na daszek taki odstraszacz druciany, żeby sroki nie mogły tuptaniem w daszek odstraszać chętnych lokatorów.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Rench 20:09, 29 sty 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
I te ciemierniki tak będą kwitły o tej porze?

Ja jestem zła na swojego,od grudnia ma pąki i tyle,nic sie z nim nie dzieje.Mam zamiar go wywalić
.
.
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
grupa_trzyma... 21:30, 29 sty 2015

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
A co to za powojnik, hę?
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
Pszczelarnia 09:50, 30 sty 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Anabell napisał(a)


Wczoraj kupowałam budkę lęgową od kogoś kto sam ją wykonał i pan sprzedający przestrzegł mnie bym nie impregnowała jej niczym, bo zapach odstrasza ptaszki, jedynie tylko olejem co rok smarować.
Tak pomyślałam może olejem do desek kuchennych, mam taki olej z Ikea.


Ja bym użyła nawet zwykłego - ale wtedy co rok trzeba nacierać. Nie wiem, czy nie lepiej zostawić je tak jak są w naturze.

Ach te sroki. Wstrętne.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
zbigniew_gazda 10:27, 30 sty 2015


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11177
Teresko jak pięknie powiązane trawki. To u Ciebie już wiosnę widać.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Tess 10:46, 30 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Budki moje niczym nie malowane. Surowe drewno.
Może przez to mniej ładne, ale obawiałam się, że chemia może ptakom zaszkodzić.
Pewnie można zastosować jakieś farby ekologiczne (bo przecież takie kolorowe budki ludziska mają), ale wybrałam pełną ekologię.

Grabulki, to jest powojnik Summer Snow, sprzedawany częściej pod nazwą "Paul Farges".
Mam go dopiero rok, wiec doświadczeń mało, ale jestem zachwycona. I opinie o nim czytałam pozytywne.

Agentko, gdzieżbym miała się na Ciebie fochać

Renatko - ciemierniki tegoroczne z L. kwitną w doniczkach. Moje w gruncie od grudnia mają pąki i cały czas myślą, czy już czas

Wiosny u mnie dzisiaj nie ma, w nocy trochę pomroziło (-3 wieczorem było). Przykryłam cebulowe, co główki wystawiły już, żeby nie znmarzły. I powojniki, bo też sie rwą do życia.

Szkoda, ze tego nie widzieliście Około północy rozkładałam kolorową pościel na rabatkach Pościel jest w misie, piłeczki, laleczki
Nadal leży.
Uprzedzając pytanie - sąsiedzi znoszą to dzielnie. Nawet nie pytają Przywykli do moich dziwactw ogrodowych.


Kochani, macham zbiorowo Będę później. Lecę po korę, postanowiłam zasypać cebulowym główki.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pszczelarnia 11:19, 30 sty 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
"Wiosny u mnie dzisiaj nie ma, w nocy trochę pomroziło (-3 wieczorem było). Przykryłam cebulowe, co główki wystawiły już, żeby nie znmarzły. I powojniki, bo też sie rwą do życia.

Szkoda, ze tego nie widzieliście Około północy rozkładałam kolorową pościel na rabatkach Pościel jest w misie, piłeczki, laleczki
Nadal leży."


. Misie, piłeczki, laleczki - ale jeżeli pościel- powleczenie jest z kory, to może nie musisz lecieć do ogrodniczego i sąsiedzi rozumni, się nie dziwią?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies