Wielokrotnie pisałem, że pojedynczy oprysk jest zabiegiem profilaktycznym, często dopisuję, że w razie potrzeby powtórzyć. Dodatek siarczanu magnezu miał być wzmocnieniem doraźnym dla rośliny przy zakłóceniach pobierania powodowanych przez niewłaściwy odczyn.
Srodki owadobójcze. W szyszce jest otwór wygryziony przez larwę. Jednak najpewniejszy sposób to zerwanie takich szyszek.
Na magnolii może być bakteryjna plamistość lub grzybowa. Proponuję Curzate Cu przemiennie z Gwarantem lub Dithane bądź Topsinem co 7 dni.
To ZZ /zaraza ziemniaczana/ wersja łodygowa, bardziej szkodliwa od liściowej. Próbuj stosować Rewus lub Infinito i Mildex ale to typowa "musztarda po obiedzie". Tej chorobie należy zapobiegać, jej zwalczanie przypada na okres zbioru owoców i trzeba się liczyć ze stratami. Możesz jeszcze stosować te środki, które podałem wówczas nie ma okresu karencji.
Osnuja osnują, ale popełniłeś wiele błędów pielęgnacyjnych.
Przede wszystkim posadziłeś za głęboko..to widać jak na dłoni, druga sprawa - zasypałeś je kamieniami po sufit, już więcej chyba nie mogłeś nasypać, a jak jeszcze położyłeś agro ??, to już załatwiłeś je na amen.
Chłopie, rozgrzeb te kosodrzewiny, zobacz co tam masz u nasady pnia, podnieś je wyżej celem dania im szansy na życie,. potem obetnij suche gałęzie, zapomniałam napisać - daj ziemię do iglaków. Jeszcze jedna sprawa czy nie rosną w glinie, to powoduje zatapianie korzeni.
Żal patrzeć jaki los im zgotowałeś. Może ten post jest radykalny, ale może się opamiętasz i inaczej zaczniesz sadzić rośliny
Rozumiem, że wygodnie jest wyłącznie wykonać oprysk, ale to sprawy nie załatwi i sosny padną.