Ciekawe, co zakwitnie na "doradzanej" przestrzeni. W okresie kwitnienia rh ładnie by wyglądały podsadzone skalnicami, żagwinami lub floksami szydlastymi. Pozdrawiamy Bogdziu.
Tak Weroniko ale ja potrzebuję czegoś kwitnacego po rh , najlepiej jak najdłużej az do jesieni i róże by to zadanie mogły spelnic tylko ze u mnie z nimi same kłopoty.Pozdrawiam serdecznie.
Ja bym Ci barwinek odradzała, to strasznie agresywna roślina i okropnie trudna do pozbycia sie. Wyrwac trudno bo w ziemi zostawia rozłogi . Ja go niszczę od lat i przegrywam a on zajmuje coraz większe powierzchnie. Dla mnie to jest jak horror.Przemyśl tą decyzje bo możesz miec spory kłopot.
Myślałam o nim ale pisza ze w Polsce nie kwitnie a szczególnie nie bedzie kwitł u mnie bo pewnie nie uwierzysz ale dotąd żadna rozplenica u mnie nie kwitnie. Zakwitna przed sama zimą najpóźniej jak się da.
Bogdziu nie kłopocz się!
Ja na razie mam nadmiar roślin! Nie mam czasu posadzić tego co mam w doniczkach...a mam tego duuuużo! Budujemy sami drewutnię...i trochę nam zejdzie
Dziękuję za pamięć i chęci! Ale naprawdę szkoda Twojego czasu i szkoda roślin...bo mogę się nie wyrobić z posadzeniem
Bogdziu, ja przez to nagranie właśnie wpadłam na O. szukając twojego ogrodu, a najpierw listy Rh tych mrozoodpornych bardziej. Mój M tak był zauroczony twoim ogrodem, że w prezencie kupił mi pierwszego Rh, a potem jeszcze dwa.
Ja wiem, że jesteś samokrytyczna, ale wszyscy odbierają cię cieplutko.