Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Pokaż wątki Pokaż posty

Rododendronowy ogród II.

Gosiek33 21:03, 07 paź 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Bogdzia napisał(a)


To chociaz powiedz gdzie mniej więcej zdjec szukac , na poczatku , w środku czy na końcu bo 80 stron to dużo Jak masz rudbekie i jezówki to i szczygły pewnie były ale ich nie widziałas w końcu nie zawsze sie jest w ogrodzie. Ja swoje widziałam tylko przez okno kuchenne mimo ze były niejeden raz to zawsze przez to okno a gdyby rosliny rosły w ogrodzie to bym ich nie zauwazyła.

Jednego dziecioła juz widziałam u Ciebie , przegladam dalej.



Bogdziu na końcu - powstawiałam stare zdjęcia
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
pestka56 21:12, 07 paź 2016


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4501
Nic u mnie spod gąsiorów nie wyciągną teraz. Mam założone fartuchy z czegoś podobnego do grubej podgumowanej folii do uszczelniania stawów i to jest na dodatek przyklejone do blachodachówek pod gąsiorami. To samo w koszach. Stare gąbkowe uszczelki mogły wyciągnąć, tych nie ruszą.
Powiesiłam kilka budek na brzozach, ale to raczej dla sikorek, a pod okapem mam też półotwarte budki dla kopciuszków. Wszystko na razie puste

Gosia, niezłe numerki z tych Twoich rezydentów ogrodowych

Bogdziu, z kalmiami ja też poległam. Posadziłam kilka na poczatku jako pierwszy plan przed rododendronami i po drugim sezonie, gdy już zaczęłam się cieszyć, że przedłużyłam o miesiąc kwitnienie na rabacie, śnieg tak je połamał, że nie było co ratować. Okropnie są kruche.
____________________
Kasia
Bogdzia 21:19, 07 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Gosiek33 napisał(a)
Ależ przygoda z tymi szpakami, u mnie ,na szczęście, w koło pełno uschniętych olszyn z mnóstwem dziupli więc co roku odbywają się legi wielu par. Młode też stadami wybierają wiosną robaczki z trawy. Za to głosy naśladują u mnie sójki, i to głównie miauczą, prawie zawsze najpierw dam się nabrać i szukam tego miałczka na drzewie


U mnie sójki nasladują wilgę a że wilgę uwielbiam ogladac to zawsze patrze i okazuje sie ze to sójka.Fajnie jak jest tak duzo dziupli bo przy nich najłatwiej robic zdjecia.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:20, 07 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Gosiek33 napisał(a)



Bogdziu na końcu - powstawiałam stare zdjęcia


Dzięki , dotarłam do 25 strony i przeczytałam wiec od razu poszłam na koniec. Dzieki.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:29, 07 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
pestka56 napisał(a)
Nic u mnie spod gąsiorów nie wyciągną teraz. Mam założone fartuchy z czegoś podobnego do grubej podgumowanej folii do uszczelniania stawów i to jest na dodatek przyklejone do blachodachówek pod gąsiorami. To samo w koszach. Stare gąbkowe uszczelki mogły wyciągnąć, tych nie ruszą.
Powiesiłam kilka budek na brzozach, ale to raczej dla sikorek, a pod okapem mam też półotwarte budki dla kopciuszków. Wszystko na razie puste

Gosia, niezłe numerki z tych Twoich rezydentów ogrodowych

Bogdziu, z kalmiami ja też poległam. Posadziłam kilka na poczatku jako pierwszy plan przed rododendronami i po drugim sezonie, gdy już zaczęłam się cieszyć, że przedłużyłam o miesiąc kwitnienie na rabacie, śnieg tak je połamał, że nie było co ratować. Okropnie są kruche.


No cóz kalmie tez bym chciała miec ale jak sie nie da to co zrobic.U mnie kopciuszek pod wiatą na pólce z belki co rok ma gniazdo. W budkach na ogól sikorki ale kilka lat byłła tez muchołówka załobna a w innej kowalik. Moje budki juz stare , częsc zdjelismy i trzeba zrobic nowe ale M jeszcze nie nabrał ochoty na ta robotę.A pisałas tez o nietoperzach. U mnie są zawsze wieczorem wylatują w stronę lasu ale gdzie mieszkaja to nie wiem.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
pestka56 21:38, 07 paź 2016


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4501
Na allegro można ładne i naprawdę tanie budki kupić. Są nie zabezpieczone, surowe drewno. Pozostaje zamocować.

Nasze kopciuszki znalazły otwór po sęku w podbitce i tam gniazdują. Chcemy to załatać, dlatego im budki powiesiłam, ale na razie jakoś nie skorzystały.
____________________
Kasia
danuta_szwajcer 21:42, 07 paź 2016


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Piękna ta Twoja trzmelina, kolor cudny, a las, który widzę z okien kuchni wydaje mi się, że odbarwia się dużo szybciej w tym roku, u mnie nawet liście dębowe lecą już a te najpóźniej zawsze. Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Gosiek33 21:43, 07 paź 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Bogdziu ale te szpaki płochliwe, bardziej przyzwyczajają się te bliżej ludzi, niż te na odludziu. Nietoperze czasem wieczorem widać na tle nieba i też nie mam pojęcia gdzie mieszkają. Ostatnio za to trochę świetlików widziałam
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
pestka56 23:07, 07 paź 2016


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4501
U nas kiedyś nietoperz na przestrzał przeleciał przez dom. Latem mamy okna pootwierane. Wleciał na poddaszu, zrobił pętlę kuchnia–hall i wyleciał tarasowym z salonu.

Świetlików nie widziałam ze 30 lat
____________________
Kasia
jankosia 23:37, 07 paź 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Ale fajnie w ptaki poszło My też musimy budek narobić bo kurczę te ptasiory mi znikną jak w końcu drzewa przy drodze powycinają tfu tfu Przy domu wiem jak jest upierdliwe sąsiedztwo ptaków, całą wschodnią ścianę mamy zamieszkałą przez ptasią drobiznę- wróble chyba, nie wiem Cała długość poddbitki i wszędzie farfocle wiszą pod rynnami. Mi to nie przeszkadza w sumie, niech siedzą ale hałas robią taki że nie wiem jak moja córa wytrzymuje. Ma akurat okno sypialni z tej strony. My nie mogliśmy tam spać, była szybka ewakuacja Zanurkowałam ostatnio w glicynię bo z południowego okna zrobiła się ciemnica a tam....!!! Ło matko! Czego tam nie było Bogdziu. Parapet mam tak zasrany że muszę najpierw jakąś skrobaczkę kupić żeby się tego dotknąć Także ptaki są fajne ale wiecie, mają swoje za uszami
Tego dzięciołka co mi wskazałaś to wybacz, ale nie zapamiętam- za mało charakterystyczny że się tak wyrażę

Za to wiesz co mam? Furczaki dzisiaj fotografowałam A tak mnie jakoś wzięło bo chciałam sprawdzić czy dadzą się"złapać". To było prostsze niż się spodziewałam Może jak się uda w niedzielę przysiąść do komputera bo po weekendzie wrzucę - specjalnie dla ciebie

A ty Pestka nie przebieraj tak tych zdjęć tylko wątek zakładaj Bo jak będziesz tak zwlekać to skończysz jak ja- bezwątkowa jankosia
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies