A mi smutno.... chciałam przyjechać niestety ksiądz zarządził dzisiaj pierwszą próbę do komunii...

Ja tez bardzo dziękuję za gościnę i miłe spotkanie...

I jeszcze kilka zdjęć na pamiątkę...

Dziekuje Wam wszystkim za obecnosc i umilenie nam dnia.

Haniu pozdrówka serdeczne, piwonie sa piekne zeby jeszcze dłuzej chciały kwitnąc.
Ana cały dzeń patrzyłam w strone furtki.

Bogdziu ty spotkania musisz robić częściej bo przynajmniej sie można fotek w szerokich kadrach naoglądać

pozdrawiam

Bożenko kochana, miło jest oglądać Was uśmiechniętych i Wasz piękny ogród. Cieszę się, że widziałam go w realu. Pozdrawiam i ściskam mocno

No trudno, że wszystkie rodki nie kwitły. Bożenko do Ciebie można przyjechać na nieoglądanie rododendronów. Ja gdybym była bliżej na pewno bym tak chciała. Ta atmosfera spotkania, i wiele innych roślin, no i Ty sama to jest to, co przyciąga.

Byłam u Bożenki w ogrodzie kiedy żaden Rh nie miał kwiatów, i też było wspaniale! Ogród przemyślany w każdym szczególe! A gospodarze to szczyt gościnności! Buziaczki!

Bogdziu czy przypomniałaś sobie co to za krzewinka?





len kwitnący tylko chwilę

woda z kaskady to jeden z fantastycznych fragmentów ogrodu



naprawdę było co oglądać