Bogdzia napisał(a)

U mnie najpierw były przez dwa lata te ze skrzydełkami a w tym roku takie drobne bez skrzydełek , na szczęscie nie te najgorsze. Proszek pomógł.

Te ze skrzydełkami to szykujące się do ewakuacji i założenia nowego gniazda. Przyznaję jednak że ich widok na progu domu mnie przeraził.

Gosiek33 napisał(a)

Te ze skrzydełkami to szykujące się do ewakuacji i założenia nowego gniazda. Przyznaję jednak że ich widok na progu domu mnie przeraził.

Tak to przyszłe królowe ale mozna sie ich przestraszyc, u mnie były w salonie.

Bogdzia napisał(a)

Dzięki Basiu za miłe słowa. Rododendrony zaczeły mi zajmowac niemal cały ogród , zaczyna bardzo brakowac miejsca na inne rośliny ale biorąc pod uwage ze nie ma przy nich żadnej pracy poza podlewaniem latem to nie narzekam.Będe sobie coraz wiecej odpoczywacPozdrówka sle.

Też bym tak chciała, ale mój ogród jeszcze młody i pracy wciąż dużo.
Bogdziu, serdecznie pozdrawiam i wielu przyjemności życzę

Witam Bogdziu jak patrzę na Twoje ogród to myślę sobie jak Ciebie rośliny muszą kochać odwdzięczając się takim kwitnieniem
Bajka po prostu móc spacerować po Twoim ogrodzie

Bogdziu, bardzo dziękuję za odwiedziny.
Cieszę się, że mój wnuk jest jeszcze w takim wieku. Bo chociaż zajmuje mi dużo czasu opieka nad nim to jednak gdyby miał nie 4 latka a 14 to nie dostałabym tylu buziaków od niego co teraz.
Cieszę się ogrodem chociaż jeszcze planuję drobne " przemeblowania".

Bogdziu, ile Ty masz róż! Myślałam, że głównie rododendrony u Ciebie królują. A tu niespodzianka. Ale Ty masz chyba duży ogród. I dużo roślin, gatunków można w nim mieć. Czy możesz powiedzieć jaką powierzchnię zajmuje?
Mój to mały, razem z domem działka ma 630 m2.
Pozdrawiam Cię Bogdziu serdecznie.

Kurcze, nie wiedziałam, że ten proszek na mrówki, kupowany w ogrodniczym to nie powinno się sypać na rabaty
dzisiaj wyjęłam z ziemi dwie żurawki zjedzone doszczętnie przez te czarne wredoty.

A u mnie mrówki sieją chwasty w rabatach tam gzie mrowiska tam chwastów najwięcej.

Na mrówki boraks i gotowane żółtka jaj posiekane drobno wymieszać i rozsypac na mrowisko ,można też sam boraks i bidule stracą źycie eh

Bożenko zapraszam Cię na zdjęcia z rezerwatu Mewia Łacha. Nie ujrywam, że myślałam o Tobie fotografując te ptaki . I jakbyś mogła pomóc mi zidentyfikować co to za dziwne coś jest w jednym z ptasich poidełek to byłoby super, bo ciekawa jestem bardzo.

a ja sie pozbylam mrowek i teraz potrzebuje dla moich malych bazantow hihi latam po ogrodzie i szukam i na lopatce zanosze