Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy iglaste » Problemy z tujami

Pokaż wątki Pokaż posty

Problemy z tujami

mtech 16:36, 14 mar 2016

Dołączył: 14 mar 2016
Posty: 3
u mnie sie pojawił taki problem w tamtym roku w okolicy tych ogromnych upałów, nie pamietam czy przed czy po, zauwazyłem to już po upałach, wygląda jakby sie jedno od drugiego zaraziło czymś, igły w tych miejscach zaczęły opadać, co myślicie ? susza czy co innego ? one są takie pozasychane od dołu do połowy, od połowy do czubka są zielone









Karol99 12:35, 15 mar 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Skoro problem pojawił się w okolicy upałów to masz już odpowiedz. Tuje są wrażliwe na niedobory wody, jałowe mniej ale pozostawione same sobie też nie będą okazałe. Podlewaj je systematycznie, wyściółkuj, ale z tych jałowców to nie wiem czy coś jeszcze będzie. Nie warte zachodu.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
mtech 13:51, 15 mar 2016

Dołączył: 14 mar 2016
Posty: 3
dziwi mnie tylko taka rzecz że na pierwszej fotce zaschnięcie jest tylko tam gdzie thuja stykała sie z cyprysikiem (chyba nie pomyliłem nazw, nie jestem specem )
Joanna___ 22:15, 15 mar 2016

Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 452
Jałowce spisz na straty lub podkrzesaj ale przyszłościowo i tak nie będą ładne.A tuja jeśli dotyka czegokolwiek to zawsze w tym miejscu się ogałaca.Myślę,że się niczym nie zaraziła.
____________________
mtech 22:24, 15 mar 2016

Dołączył: 14 mar 2016
Posty: 3
ok, gdyby mi przyszło je wyrwać co wsadzić ? mam miejsce od strony zachodniej obok domu, dużo cienia, mało słońca, dobrze by było aby szybko rosło w góre i było w miare odporne, nie za bardzo mam czas i wiedze sie zajmować profesjonalnie ogródkiem.
MarcinG 12:46, 20 mar 2016

Dołączył: 19 mar 2016
Posty: 23
Witam, podłączam się do tego wątku, mam problem z tują (chyba potocznie nazywana rogi łosia). Roślina wsadzona we wrześniu zeszłego roku, obficie podlewana, do końca roku ładnie zielona. Problem zaczął być widoczny w połowie zimy, zaczęły brązowieć końcówki tej rośliny, niektóre nawet odpadają.

Czy jest to spowodowane przemarznięciem? Czy może jest jakaś inna przyczyna.
Co z tym robić?

____________________
ReKo 19:56, 23 mar 2016

Dołączył: 21 paź 2014
Posty: 34
Mazan napisał(a)
Miskka

Pylą z czarnych środków. Tam są zarodniki. opryskaj, jak podałem.



Pozdrawiam


Witam
Gdzie napisałeś czym pryskać? Mam ten sam problem z moimi Smaragdami, a mam ich 189 . Też wydaje mi się, że pylą i końcówki są jedne czarne inne czerwone. Pomóż
Pozdrawiam
Mazan 09:05, 24 mar 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
ReKo

Żeby móc się odnieść do problemu trzeba go widzieć.
Piszesz, że ...wydaje się ..., że ... końcówki są ... Powiem tak : na fuzariozę za wcześnie, szara pleśń ma dość znany wygląd.
Do oprysku zalecam HT lub OW, dlatego że obydwa preparaty mają szerokie spektrum działania, są aktywne w niskich temperaturach i nie mają skutków ubocznych. Jednak dla trwających przy środkach konwencjonalnych proponuję oprysk środkiem miedziowym i następnie - po 2 tyg. - dithane lub bravo/gwarant, a jeśli trzeba topsin lub sarfun.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
ReKo 14:40, 24 mar 2016

Dołączył: 21 paź 2014
Posty: 34
Zrobiłam zdjęcia może nie są zbyt wyraźne ale coś widać. Na dole tuje są normalne nie widać aż takich zmian. W tamtym roku były solidnie podlewane linią kroplującą.




Pozdrawiam
Mazan 19:58, 24 mar 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
ReKo

Musiałem się domyślać. Wygląda niczym kwiatki na żywotniku. Zmian chorobowych nie widać. Możliwe rzeczywiście kwitnienie, ale dla pewności obserwuj i w razie konieczności skorzystaj z wyżej podanych środków.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies