Miłego na ten deszcz czekałam, kilka tygodni tylko słońce, to makabra dla roślin i dla mnie, koszt wody i podlewanie, zatem cieszę się z niego, ale juz grad nikomu nie potrzebny
Dziękuję Aniu za pamięć, bardzo, z przyczyn zdrowotnych nie obiecuję że przyjadę, ale jeśli się coś zmieni, to dam znać. Jeśli masz komu podarować języczki, to mną się nie przejmuj, my sobie jeszcze często w roślinach poużywamy , tak na marginesie liliowce czekają i ciesze się, że to jedyne rośliny z mojej strony którymi mogę Cie zadowolić i podzielić się nimi.
Wybacz moją małą frekwencję, ale jak tylko jestem przy komputerze, to podczytuję i wiele wątków ogrodowych nie jest mi obca .
Pozdrawiam, do usłyszenia o poranku
Aniu a czy w tej prawej zeszłorocznej kępie, to jest posadzona 1 jeżówka, czy kilka??? blisko siebie. bo ładnie taka zwarta kępka wygląda, i powoli choroba jeżówkowa mnie dopada, już robię listę tego co bym chciała mieć
a przychodzą w gości do Ciebie chce się mieć wszystko
Bożenka napisała wczesniej że to Eden i to są święte słow, istny raj dla ludzi no i dla owadów
buziaki