Ania tłumaczy , że u niej wszystko same się wysiewa.....

I tu też cholery się wysiały....

Jak powiedziała Anitka, prawdziwe damy na śniadanie piją szampana... (to tajemnica tego pysznego śniadania).... a resztki wklepują pod oczy

Wasze zdrowie

Piękna łódzka grupa w cudnym ogrodzie ,pozdrawiam

I tu też się wysiało.....

Eeee....no nie wierzę....niemożliwe..
...
Tu też ci sie wysiało.....
O tu....

Eeee....taka malusia traweczka.....

Super dziewczyny! Wasze zdrowie!

dziewczyny gratuluje tego "good time" w najpiękniejszym wymiarze" ... ta Mała Mi i ten jej absolutnie cudowny areał, że o dowcipie Kazka nie wspomnę już samo to i Wy byłoby gwarancją sukcesu ... a tu jeszcze "uniwersytet przypadkiem " i pani psor i słuchaczki mogą służyć za przykład wzorcowy ... i to zarówno w kwestii jak mówić by być słuchanym jak i jak słuchać na serio ...

ehhhhhhh a do tego ... podkręcona estetycznie iluminacją gry wody i światła rzeszowska fontanna ... napastowany Nalepa ... nawet ten pan "fotografik" z zamiłowania co tak kadrował co chciał ... wpisał się idealnie w tryskający z tych kilku zdjęć humor ... nie mogło zatem nie dojść do spotkania z dzielnymi wojakami ...

buziam i pozdrawiam

Kazek szybko się uczy... nóżki som

Aniu dziękuję za zaproszenie , było wspaniale spędzić z Wami czas , już dawno się tak nie bawiłam Wszystkie wyjątkowe i z ogromnym poczuciem humoru tego mi trzeba było

Aniu jak miło Wam czas leci, spokojnie, bez pośpiechu w letniej jeszcze scenerii Twojego ogrodu....ach zazdraszczam...tak pozytywnie, bo miło Was wszystkie widzieć

Buziolki i miłej niedzieli

Cudowne spotkanie Niezwykłe dziewczyny w niezwykłym ogrodzie
Buziaczki kochane