Mariusz dzięki za wernonię... mam już w ogrodzie.. Zaprosiłam Krzysztofa do mnie... macie kiedy razem się u mnie pojawić..
A ogród to nieustająca łopatologia.
Wojsławice bardzo mi się podobały, ale nie obeszłam nawet połowy
Tutaj duża zasługa Przemka (przemekg), który zakupił owe sadzonki vernonii w szkółce u Szmita i Krzyśka , który z kolei dostarczył je do Wojsławic. Pięknie relacjonujecie spotkanie w Wojsławicach, jest co podziwiać.
Odwiedzimy Cie na pewno, niech tylko wszystko wskoczy na właściwe tory.
Pozdrawiam
Alez piękny wilczomlecz.
Podoba mi się u Ciebie. Widziałam, że robiłeś ostatnio zmiany na rabatach, faktycznie mocno porozrastały sie roślinki, ogromne kępy.