Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Sylwii od początku cz.II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Sylwii od początku cz.II

Syla 09:14, 06 lip 2016


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
beta napisał(a)
właśnie o skrzynie miałam pytać...i proszę...są...ciekawa była końcowego koloru...moim zdaniem wyszły świetnie...kolor mi się bardzo podoba...i chyba swoje nowe tez tym kolorem potraktuję...pozdrawiam


No to się wstrzeliłam kolor jest ok ... Parasol ogrodowy zamówiłam w podobnym kolorze i wreszcie materiał na daszek huśtawki z tego co parasol ... Rany ale się zrobi szaro
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 09:26, 06 lip 2016


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
butterfly napisał(a)
Syla,też jestem w trakcie cięcia topiarow. Wczoraj byla idealna pogoda,slonce za chmurami,nie prazylo, nie kropilo. Ale w nocy spadl jednak deszcz ...
Czy Ty takich przypadkach pryskasz czymś profilaktycznie? Czym?
Jestem lekko zestresowana bo w tym roku jakieś fatum,co rusz coś mi choruje...

Poleć mi dobrze zaopatrzona szkolkę w Krakowie lub na obrzerzach bo M. obiecuję mi wypad do Ikea

Na eustannie jestem zachwycona twoim ogrodem. Wszystko takie bujne i zielone





Motylku , nie stosuję profilaktyki z chemii ... Zawsze czekam na rozwój wydarzeń. Staram się nie przejmować .
Wczoraj miałam identyczną pogodę dlatego cięłam .
Tak się już niejednokrotnie zdarzało i rośliny nie cierpiały z tego powodu, dlatego daję sobie na wstrzymanie
Moje trzy choiny kanadyjskie przy ścianie wodnej brązowieją , cisy rudzieją gdzie nie gdzie - czekam , bo nawet nie wiem co im nie pasuje ....
Oczywiście denerwuje mnie fakt , że coś im dolega a ja nie wiem co ,ale tak po prawdzie nie mam na to wpływu. Wypadną to wymienię , choć zawsze będzie przykro . Zarazę bukszpanową również przerobiłam . Raz zastosowałam środek i potem zabrakło czasu na kolejne zabiegi. Odpuściłam a rośliny sobie poradziły . Wypuszczają młode listki i dają radę ...
Motylku a ja zachwycam się Twoim Tak wymiennie i podziwiam za zapał bo wiem ile to pracy kosztuje Reszta na priv
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
07_Rene 09:28, 06 lip 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Syla napisał(a)



Rośliny wymagają czasu aby się rozrosnąć . Tegoroczne bylinowe również szybko przekwitły i na razie nie skupiają na sobie uwagi .
W moim ogrodzie nic nie jest na tip top . Zawsze jest coś nie tak . Mus się z tym nauczyć żyć . Nie lubię jednak silnych porywistych wiatrów, które teraz niestety sprzyjają burzom . Zawsze mam dużo sprzątania w ogrodzie - gałęzie z ogromnych lip , liście i inne .... Chwilami ogarnia mnie rozpacz , że nie mam siły a prac wciąż ogrodowych nie ubywa. Nastawiam się z pracami na priorytety no i tak czas sobie ucieka. Odpoczynek bierny w ogrodzie wciąż w planach wdrożeniowych choć muszę się przyznać , że jednak jeszcze nie potrafię - to ciągle jest dla mnie trudne , może dlatego , że wciąż jest coś ? i ten mój charakterek
Pozostaje się nie poddawać i próbować wymyślać sposoby ogarnąć własny ogród aby móc w nim również poleżeć Na szczęście nadzieja umiera ostatnia


A to mnie zaskoczyłaś...
Myślałam, że wraz z rozrostem roślin, pracy w ogrodzie jest coraz mniej.
Ja też raczej z tych co na miejscu nie usiedzą dlatego doskonale do mnie trafia to co napisałaś
Na zdjęcia wcale nie widać, że ciągle masz coś do zrobienia. Pięknie jest.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Dominika11 09:29, 06 lip 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
trafiłam na piekne fotki
soki z malin super na zimowe wieczory będą
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
leon60 09:36, 06 lip 2016


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
U Ciebie zawsze pięknie, ciężko oczy oderwać od ogrodowych obrazków.
Wczoraj też cięłam buksy oczywiście w nocy był deszcz ale wcale się tym nie stresuję i niczym nie pryskam a soku z malin już mam zrobione 45 litrów
Miłego dnia

edit//// wracam by pochwalić piękny warzywnik !
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
Syla 09:45, 06 lip 2016


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
07_Rene napisał(a)


A to mnie zaskoczyłaś...
Myślałam, że wraz z rozrostem roślin, pracy w ogrodzie jest coraz mniej.
Ja też raczej z tych co na miejscu nie usiedzą dlatego doskonale do mnie trafia to co napisałaś
Na zdjęcia wcale nie widać, że ciągle masz coś do zrobienia. Pięknie jest.


Jedno mus wysadzić inne przesadzić albo wymienić . W między czasie rośliny wołają o papu inne o strzyżenie . Tu przekwitnie i czas cięcia . Żywopłoty zleciłam panu przed wyjazdem na urlop . Ładnie sobie poradził a mnie ubyło pracy dlatego przy tej opcji zostanę
Robię jeszcze małą rabatkę - kiedyś pokażę ... Dwa drzewka - magnolie czekają na przesadzenie.
Na wiosnę mus odmłodzić trawki ... No i tak się to kręci wokół ogrodu i nie tylko.

W raz z rozrostem roślin pracy nie ubywa Zamysł mam aby ogród za bardzo się nie rozrósł dlatego doszło co roku strzyżenie żywopłotów oraz drzew . W tym roku jeszcze nie zdążyłam się za drzewka dorwać. Do strzyżenia czekają brzozy , klon, tulipanowiec i świerk niebieski a pogoda albo za gorąco albo leje Loteria
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 09:49, 06 lip 2016


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Dominika11 napisał(a)
trafiłam na piekne fotki
soki z malin super na zimowe wieczory będą


Moja rodzinka lubi to robię ... A tego roku zamierzam popełnić nalewki z czarnej porzeczki , jeżyny oraz wiśni o ile dotrwam w postanowieniu to będzie debiut
Plan to jedno a z realizacją różnie bywa ...

Ooooo słońce się pokazuje
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
zbigniew_gazda 09:54, 06 lip 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11156
Syla śledziłem jak powstawał ogród - a dawno mnie tu nie było. Ogromnie byłem ciekawy jak wygląda dzisiaj. Cudownie jest, wszystko przemyślane i odnosi się wrażenie że tak było od wieków. Stworzyłaś chyba dzieło życia. Pięknie pozdrawiam.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Syla 09:57, 06 lip 2016


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
leon60 napisał(a)
U Ciebie zawsze pięknie, ciężko oczy oderwać od ogrodowych obrazków.
Wczoraj też cięłam buksy oczywiście w nocy był deszcz ale wcale się tym nie stresuję i niczym nie pryskam a soku z malin już mam zrobione 45 litrów
Miłego dnia

edit//// wracam by pochwalić piękny warzywnik !


Bo zdjęcia Olu całkiem przyzwoicie wychodzą i na nich ukrywa się mankamenty hihi ...No to pogodę mamy podobną i również się nie stresuję bo są inne ważniejsze ...
OOO to skąd wzięłaś maliny tak wcześnie ? Ja zawsze czekam na telefon pewnej pani - rok rocznie od niej biorę . Raz wcześniej raz później .. Wczoraj przywiozłam 16kg i wyciskam ręcznie , nie mam innych przepisów ...Kolejne dostawy później ...

Dzięki Ola za pochwały ... Warzywnik byłby się lepiej prezentował w żwirku - zdecydowanie ale nie mam siły i z tego miejsca ciągle wybierać paprochy ale jak rozpracuję system sprzątania ze żwirku to będzie żwirek . Bo nie mówię nie

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Pszczelarnia 10:06, 06 lip 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Zabiegi ogrodowe cięcia precyzyjne i skrzynie warzywne fajnie porozkładane. Miło się patrzy.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies