Mazan napisał(a)

Witam

Przedstawiam spóźnioną fotkę wcześniej opisanego "ślimaka". Można go postawić w każdym miejscu, które tylko się do tego nadaje.

Ślimak pierwszorzędny - a właśnie szukałam pomysłu na wyniesioną małą grządkę dla córki - to będzie super!

Witam

Małgosik, one już tam są. W centrum jest lubczyk, przy końcówce - mięta /pleni się niczym chwast/ wewnątrz to majeranek, tymianek i jeszcze coś co kuchnia potrzebuje. Cegły - jak zauważyłaś - są tylko poukładane / dobre na zrzucenie zimowych naddatków przy przemeblowaniu /. Konstrukcja stoi w ogrodzie kwiatowym - dojście ze ścieżki. Z jednej strony sąsiaduje z wierzbą damasceńską z drugiej sąsiedztwo co dwa lata się zmienia. Za ścieżką truskawki /żeby było po co iść/.


Pozdrawiam

Mazan - Walerek

Basiaw napisał(a)

Dzięki Madziu

Moja Mama, jak zobaczyła zdjęcia, to stwierdziła, że możemy Chłopów kręcić w naszym ogrodzie i że ja mam robić za Jagnę a mąż za Borynę... no cóż

Basiu - ja tam lubię Chłopów, także ze względu na osobę reżysera - Jan Rybkowski z Ostrowca Świętokrzyskiego pochodził

Zapytam jeszcze jak głęboko te płotki w ziemi siedzą?

madzielena napisał(a)

Basiu - ja tam lubię Chłopów, także ze względu na osobę reżysera - Jan Rybkowski z Ostrowca Świętokrzyskiego pochodził

Zapytam jeszcze jak głęboko te płotki w ziemi siedzą?

Basiu mi bardzo się podobają Twoje poczynania warzywne - będę kukać w sezonie

ps. marchew to chyba lubi piaskową ziemie tak mi się zapamietało
pozdrawiam

Madziu, kupiłam płotki o wysokości 20 cm a długość kijków wchodzących w ziemię to 25 cm. Same płotki są zagłębione w ziemi tak na 1/3 wysokości, mniej więcej.

Mira, masz rację, w piaszczystej ziemi marchew radzi sobie całkiem dobrze, dlatego dziwię się wszystkim mieszkającym po sąsiedzku, którzy twierdzą, że marchew na tej ziemi nie urośnie, że próbowali, ale nic z tego... u mnie co roku rośnie całkiem przyzwoicie.

A może pionowy ogródek na balkonie zrobić z palet?

Tu znalazłam ciekawy pomysł: http://lifeonthebalcony.com/how-to-turn-a-pallet-into-a-garden/

Gardenarium napisał(a)

Z warzywami

...tez chcę takie skrzynie...

Halinko, to proste do zrobienia Deski z odzysku nadadzą się nawet.

Witam wszystkich, specjalnie się zarejestrowałam, żeby odpowiedzieć w tym wątku.

Ja w tym roku rozpoczęłam uprawę warzyw w pojemnikach na balkonie - co prawda nie w skrzyniach, o tym może pomyślę w przyszłym roku. Wykorzystałam duże donice i wiadra - całkiem nieźle (jak na razie) warzywa się w nich czują.

Ale do rzeczy - chciałam wszystkim gorąco polecić książkę "Rośliny jadalne w pojemnikach" Michaela Guerry. Ja się właśnie nią kierowałam w moich poczynaniach Dużo ciekawych pomysłów, zestawienie minimalnej głębokości pojemników dla poszczególnych roślin, tabelka pokazująca, jakie rośliny mogą rosnąć razem itd. ogólnie super książka.

W sumie marzy mi się ogród, ale cóż, mam tylko balkon :/ Za to fasolę puszczę po prętach balustrady

Pozdrawiam

A to moje skrzyneczki






W namiocie - ogórki, reszta pod chmurką