Naprawdę sielski i taki uroczy masz Ewo ten swój zielony raj
Pozdrawiam serdecznie!!!

Oj bardzo sielski i pachnący raj, Wiuniu
Pozdrawiam Ewuniu.Fajnie, że pstrykasz już zdjęcia.

Po tych deszczach piwonie mi się już sypią - szkoda b w tym roku były zjawiskowe. Za to powoli zaczyna kwitnąć firletka - będzie pachneć waniliowo
Jutro muszę pouszczykiwać groszek pachnący, żeby się rozkrzewił i miał więcej pachnącego kwiecia .

Fajne fotki. Chyba nowe ujęcia domu. Czy to nowe pergole?

A u nas ani kropli nie doszło do nas, chociaż w Koninie (27km ode mnie) porządnie lało. U mnie też w jednym miejscu jest pas żółtej trawy, ale tam już zaplanowałam położyć parę płytek chodnikowych

Ujęcia są nowe, pergole stare - jeśli tak można powiedzieć o rocznych lub dwuletnich konstrukcach Iwonko
Ale niebawem będą też nowe. Część elementów już czeka, nawet pomalowne Część przyjedzie juto i pojutrze i będzie można zabrać się do budownia

Oj to pracowite dni się zapowiadają Ewuniu u Ciebie.

Nooo - będzie się działo. Już się dzieje. Dzisiaj przyjechały metalowe elementy - kotwy i kątowniczki do mocowania kratek. M-ek dalej malował kratki. Ja w tym czasie wyrywałam chwaścilry i podlewałam konewką cały ogród - bo z nawozem. A jutro idziemy po 12 metrowe pręty - w trzy osoby Budujemy porządny stelaż dla wisterii. W przyszłym roku już będzie nam szalała a to co teraz ma to pryśnie jak zapałki. No i musimy postawić te tremaże zanim przyjadą róże.

Wczoraj się trochę pobawiłam i w efekcie mam słoiczek konfitury z płatkôw róż. Mniam Muszę jeszcze te zabawy powtórzyć - na zimę do herbatki - mniam

Mój kolega - fotograf poważnie choruje i potrzebuje wsparcia. Razem chadzaliśmy w rogalińskie plenery, zabierał nas na fotografowanie do Krajkowa do rezerwatu, wspólnie realizowaliśmy cykl wystaw o rogalińskich dębach. Poniekąd Rogalin to też ogród - tylko w skali makro. Elizeusz fotografował rogalińskie dęby od kilkudziesięciu lat.
Niżej podaję link do strony wspólnego kolegi, na której jest apel i sposób, w jaki można wesprzeć Elizeusza w jego walce z chorobą. A jest to nie darowizna a zakup albumu z jego fotografiami.

Jeśli Danusia pozwoli to podaję link

http://www.statyw.eu/info.html