Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;)

zabaewa 23:40, 30 lip 2015


Dołączył: 15 sty 2013
Posty: 1056
Czasami bywam u Strączkowskich - np. wczoraj Ale akurat nie mieli obornika w grnulacie, a taki pod róże potrzebowałam kupić. To pojechałam na Parkową - to jest to drugie CO w Luboniu. Wiesz gdzie to jest ? Jak będziesz jechać do Strączkowskich to daj znać - też dojadę i się spotkamy - mam niedaleko
____________________
zabaewa Ogród zabaewy i nie tylko
MirellaB 00:12, 31 lip 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
No to fajnie by było
Chyba jutro pojadę tzn.dzisiaj
Nie wiem gdzie jest to drugie CO, ale coś kojarzę oszklony budynek po lewej stronie jak jadę do rodziców przez Luboń w stronę Mosiny, no muszę sprawdzić gdzie to jest
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 19:17, 31 lip 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Ewunia bardzo mi miło było Ciebie poznać Super kobita jesteś

Czekam na fotki Waszych dzisiejszych działań

Zobacz do mnie - rozchodniki nabyłam
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 08:05, 01 sie 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
I co jak trejaże
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
zabaewa 23:19, 01 sie 2015


Dołączył: 15 sty 2013
Posty: 1056
Trejaże stoją, róże posadzone, zdjęliśmy też trochę darni przy trejażach. Ale po tych kilku tygodniach nicnierobienia to czuję po pracach ogrodowych każdą kostkę, staw i mięsień. A dzisiaj zakupiliśmy jeszcze jedną kratkę trejażową bo nam się koncepcja zmieniła Coś mi się zdaje, że zanim zakończymy całość to koncepcja będzie się zmieniać jak w kalejdoskopie - hi hi. Albo będzie jak z budową pałaców - ciągle przebudowywane w innym stylu...
No nie ważne - teraz będziemy zdejmować po kawałku darń z obu stron trejaży i komponować rośliny. Od strony ulicy przy ścieżce będzie rósł szpaler lawendy, a od strony ogrodu obok pnących rôż będą rosły róże okrywowe i pewnie piwonie, łubiny, jeżówki. No i chcę wpleść w te róże pnące clematisy - tylko jeszcze nie wiem jakie. To się zobaczy.
____________________
zabaewa Ogród zabaewy i nie tylko
Iwk4 18:07, 03 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Ewa, a ty już możesz dźwigać? Chyba tylko ze dwa kilo, więc uważaj. Pilnuj się
____________________
Ogródek Iwony II
MirellaB 18:22, 03 sie 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
No tak, to jest najgorsze jak koncepcja się ciągle zmienia, wiem coś o tym

Jak skończycie to fotki wstaw.

Madżenka mi pisała, że blado różowe róże ładnie się komponują z perowskia.
Tylko chyba by to musiały być róże co późno kwitną, bo przecież perowskia teraz chyba zakwita.

Buziaki przesyłam
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
zabaewa 22:48, 03 sie 2015


Dołączył: 15 sty 2013
Posty: 1056
Iwonko - jak zawsze masz rację. Ale nie masz pojęcia jak nicnierobienie doprowadza do szewskiej pasji wrrrrrr.... A prace i tak utknęły na co najmniej tydzień bo w taki upał i duchotę to nic poza podlewaniem nie da się zrobić. Kupione róże się trzymają całkiem dobrze. Gorzej jest z moimi różowymi poliantami. Musiałam je przesadzić i teraz strasznie cisrpią. One przeszłhy już swoje więc mam nadzieję, że nic im nie będzie i w przyszłym roku odbiją i znów pięknie zakwitną.

Mirelko - poszukaj takich co kwitną aż do jesieni. Zdaje się, że bonica taka jest. Wiele róż okrywowych kwitnie długo. Coś na pewno znajdziesz
A wiesz, że zrezygnowałam z amanogawy ? Już zamówiłam shimidzu - jesienią przyjedzie
____________________
zabaewa Ogród zabaewy i nie tylko
Mysza 23:05, 03 sie 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Ewcia ja już po wakacjach, zadzwonię do Ciebie.Zdrówka kochana.
____________________
Gosia
Iwk4 23:30, 03 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
zabaewa napisał(a)
Iwonko - jak zawsze masz rację. Ale nie masz pojęcia jak nicnierobienie doprowadza do szewskiej pasji wrrrrrr.... A prace i tak utknęły na co najmniej tydzień bo w taki upał i duchotę to nic poza podlewaniem nie da się zrobić. Kupione róże się trzymają całkiem dobrze. Gorzej jest z moimi różowymi poliantami. Musiałam je przesadzić i teraz strasznie cierpią. One przeszłhy już swoje więc mam nadzieję, że nic im nie będzie i w przyszłym roku odbiją i znów pięknie zakwitną.


Ewuniu, rozumiem Cię doskonale. 4 i 3 lata temu przerabiałam podobny temat i wiem, co mówię - pisząc uważaj na siebie.
Dobrze, że jest upał, to tydzień jeszcze nic robić nie będziesz. A potem, pomalutku znajdziesz sposób na robienie czegokolwiek małymi kroczkami. Ja do dziś dźwigać nie powinnam, schylać się też, jeździć rowerem zakaz, itd ... więc jak coś robię w ogrodzie, to na kolanach. Powoli, aż czuję, że mam dość i robię przerwę. Życia nam starczy, a potem już nic nie jest nam tu potrzebne. To, co robimy, ma sprawiać nam radość. Kwiatki wąchaj, owady wysłuchuj i zielsko po źdźbłu wyrywaj
Buziaki

Bonicę mam, kwitnie nieprzerwanie i długo i jest cudowna
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies