Joasiu czy frosted curls i stipę pony tails również wiążesz w snopek i podsypujesz korą? Przeprawiam się kolejny raz przez Twój wątek oglądając pismo obrazkowe i ciągle mnie zachwyca ten ład w Twoim ogrodzie! Pozdrawiam cieplutko w zimny poniedziałek

Margarete napisał(a)

No piekny jest......a on chyba taki niewysoki jest ? Czy to tylko takie moje wrażenie ?

Małgoś, odpisałam w Twoim wątku.
pozdrawiam

wiunia napisał(a)

Joasiu czy frosted curls i stipę pony tails również wiążesz w snopek i podsypujesz korą? Przeprawiam się kolejny raz przez Twój wątek oglądając pismo obrazkowe i ciągle mnie zachwyca ten ład w Twoim ogrodzie! Pozdrawiam cieplutko w zimny poniedziałek

Wiuniu,
z carexami nie mam doświadczenia, ale dziewczyny wiążą. Ze stipą próbowałam w ubiegłym roku, związałam ją ale wiatr pościągał sznurki bo ona ma takie delikatne źdzbła. Te które zostały związane wykładały mi się więc w tym roku postanowiłam ich nie wiązać. Wiosną i tak trzeba je nisko przyciąć (o ile przeżyją). Wiosną będę wymnieniała wszystkie stipy, zdecydowanie ładniej wyglądają młodsze stipy. Te co przeżyły zimę denerwują mnie i do wymiany.
pozdrawiam

Troszkę mnie na wspomnienia wzięło.
Przeglądam zdjęcia i trafiłam na te z mojej działeczki z ROD. To już hostoria, na 2 ogrody ciężko było czasowo wyrobić.
Żal mi było roślin zostawiać ale niewiele mogłabym zabrać. Może rodki i bukszpany dałoby się zabrać ale był środek lata i upały i bałam się że padną.
Ale cieszę się że odnalazłam te zdjęcia.

Zieleń w przeróżnych kolorach - bardzo dostojnie wygląda. Ładny ogródek miałaś, ale faktycznie nie sposób było zabrać takich wielkich drzew

Iwk4 napisał(a)

Zieleń w przeróżnych kolorach - bardzo dostojnie wygląda. Ładny ogródek miałaś, ale faktycznie nie sposób było zabrać takich wielkich drzew

Nie miałam do tego głowy Iwonko. Trwała budowa i wszystkiego trzeba było doglądać.
Oprócz tych wielkich drzew było sporo małych perełek, świeżo posadzonych i sporo fajnych bylin i ogromne ilości ceblowych. Przez 15 lat trochę się tego dobra uzbierało
Podobno nowy właściciel bardzo zaniedbał działkę, eM chciał nawet podjechać zobaczyć ale mu wybiłam ten pomysł z głowy. Nie chcę się denerwować.

Wpadam z rewizytą. Pięknie u Ciebie.

Ojej to u ciebie już teraz kolejny ogród powstaje.. już wiem skąd masz ta łatwość w komponowaniu roślin - żeby uzyskać oczekiwany i piękny efekt
Rzeczywiście rosliny bujne na tej działeczce, taki busz...widać że zadbane były i juz nie takie młodziutkie Joasiu
Moi rodzice też wiele lat mieli działkę na ROD i dlatego moja mama tak mi teraz chętnie pomaga w moim ogrodzie...

Miło w taki zimny dzien jak dzis popatrzec na letnie foty........brrr u nas rano było -4 i do tego wiatr wiec odczucie jakby z -8 co najmniej....
Pozdrowienia na wekend !

frania napisał(a)

Wpadam z rewizytą. Pięknie u Ciebie.

Dziękuję Franiu