Oj niedobrze dla jeżyków, że się obudziły.... mają małe szanse na przetrwanie Owadów jeszcze nie ma i co będą jadły??? A aby się z powrotem zahibernować potrzebują tłuszczyku
Oj niedobre ta anomalie dla przyrody
Tak Aniu biedne są coś tam znalazł bo chrupał i wykopałam mu parę dżdżownic i poleciał w choinki może przy kompostowniku się zatrzymał tam miał by się gdzie schować ... buuziaki miłego Aniu
Ojjjjjj .. Nie miałam pojęcia o takich rzeczach..gapa ze mnie..a ja uwielbiam jeże .. Moja babcia miała jeża w domu jak była małą dziewczynką..zawsze mi się taki jeż marzył , choć katować bym go raczej nie chciała
A ten Twój to się nawet nie bał .. Mam nadzieje ,że sie jednak u Ciebie czymś pożywił .. Ale mi radochę zrobiłaś tymi fotkami
Cieszę się Elcia ale on bał się i zdjęcia robiłam z daleka a słuch miał nadzwyczjny i jak zmarzłam bo wiało zanim znów nosek wyściubił zbierał sobie i chrupał coś z trawnika
Buziole