Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Iwk4 22:40, 06 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Wiesz Łuki, tak mi dźwięczy ta twoja myśl o rabacie żółto-fioletowo-niebieskiej.
Przypadkiem na mojej rabacie pojawiła się pysznogłówka koloru fioletowego. Ta czerwona też jest bardziej malinowa. I muszę przyznać, że to zestawienie malina z fioletem u mnie mi się bardzo podoba. I zastanawiam się, czy nie pójść w tym kierunku? Jak myślisz?
____________________
Ogródek Iwony II
Luki 22:43, 06 sie 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Małgosiu ja również jestem zaskoczony niektórymi roślinami, które urosły aż za bardzo nie było w planach takiej obfitości już w pierwszym roku

Danusiu domyślam się, w którym miejscu ta rabata, ale przydałyby się jakieś zdjęcia dla lepszego zobrazowania i okolicy rabaty, może coś wymyśle. Jakieś preferencje kolorystyczne ??
Wątek z drugiego ogrodu to mierny temat na obecną chwilę...


Ludwiko efekt przerósł moje oczekiwania bardzo mocno, no może trawami jestem zawiedziony, ale za to w przyszłym roku na pewno pokażą na co je stać
To za płotem też mnie ciekawi

Kasiu gdybyś tam dała wysoką róże za bardzo było by widać jej 'nożki' w przyszłości, dałbym rabatową i powtórzenie pomnponelli będzie sensowne, ale jeżeli chciałabyś inną to jakiś blady róż chyba ładnie by się wpasował.
Ja osobiście Kaliny bym nie dawał, ale tak ze zdjęcia trudno określić ile tam jest miejsca
Oczywiście to jest tylko moje zdanie

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
JulkAd 22:50, 06 sie 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Po długiej przerwie przyszłam pomachać i co?????....trafiłam na metamorfozę...bardzo skrupulatne zaplanowaną....co mogę rzec?...REWELACJA
...pozdrówka

całej nie skopiuję, ale może kawałek?
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Luki 23:00, 06 sie 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Aniu dziękuje za miłe słowa

Mateusz oczywiście możesz podesłać jak zrobisz
Działak ma 750m^2 ale dużo odchodzi na taras podjazd dom pustkę za domem itd

Oluw ja się bardzo będę cieszył jak komuś się to przyda

Justyno zaraz tam doktorat doktorat musiałby być napisany na piśmie, a ja to z głowy bo tak często zaglądam na rabatę, że trudno nie zapamiętać
Rabatki u siostry na pewno pokarzę jak będzie co bo do tego etapu jeszcze daleko, ale niczego odkrywczego proszę się nie spodziewać

Olu nie przesadzaj mimo o bardzo mi miło.

Paweł o dziwo większośc roślin ma wystarczającą ilośc miejsca na co najmniej dwa lata, później będzie trzeba pomniejszać grupy roślin, ale a bylinowych musi być 'ruch w interesie'
Chociaż jest kilka fragmentów gdzie już jest ciasno, ale nie spodziewałem się takiego tempa wzrostu

Iwonko mam dzisiaj jakieś fotki, ale nie wiem co z nich wyszło w takim słońcu, wstawię jeszcze dzisiaj o ile zaraz nie usne na laptopie, a ostatnio ju się zdarzyło

Rabata malinowo fioletowa... już jestem jej fanem, taka kolorystyka jest bardzo w moim guście, ale nie ukrywam bardzo trudna bo trzeba szukać dokładnie roślin i odmian w takich odcieniach kolor malinowy może być też problemem chociaż jak się dokładnie przeszuka na pewno coś się znajdzie

Julka bardzo mi miło lubię realizować dokałdnie zaplanowane rzeczy, jakoś mam wtedy większą satysfakcje i chyba efekt jest wtedy lepszy
KOpiować można do woli


Jeszcze tak ogólem napiszę, że temat drugiego wątku na razie idzie w odstawkę, bo powoli to już nie na moje zdrowie psychiczne...
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Iwk4 23:10, 06 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Luki napisał(a)

Jeszcze tak ogółem napiszę, że temat drugiego wątku na razie idzie w odstawkę, bo powoli to już nie na moje zdrowie psychiczne...

Coś mi się zdaje, że drugi ogród nie ma na razie fanów.
Łuki, nic na siłę. Ja kiedyś doszłam do wniosku, że na ogród trzeba sobie zasłużyć. Dobrymi chęciami i ciężką pracą.
Nie ma co na siłę próbować, bo najpierw muszą być marzenia o ogrodzie.
To tak, jak z dziećmi, jak dajemy im wszystko, czego jeszcze nie zdążą zapragnąć, nie będą umieli się z tego cieszyć, ani o to dbać. Co innego, jak dziecko samo sobie zapracuje na swoje marzenie.
Tak jest też z ogrodem. Nie martw się, kiedyś nadejdzie ten czas
Poczekam na fotki, choć ostatnio zamiast książki laptopa do sypialni biorę i też przy nim zasypiam
____________________
Ogródek Iwony II
mateuszmichn 23:34, 06 sie 2015


Dołączył: 14 sie 2014
Posty: 1654
Luki napisał(a)

Mateusz oczywiście możesz podesłać jak zrobisz
Działak ma 750m^2 ale dużo odchodzi na taras podjazd dom pustkę za domem itd


Dzięki za to, że zerkniesz, będę chciał przysiąść i doprowadzić projekt do końca. To dla mnie duża pomoc.

Faktycznie malutka działaczka ale powiem Ci, że nie wygląda na taką z tego co zauważyłem na zdjęciu rabaty. Wiadomo, zdjęcia przekładają często zwłaszcza wielkość.
____________________
Mój mały zakątek
zbieraczkamieni 23:49, 06 sie 2015


Dołączył: 30 lip 2015
Posty: 26
siakowa napisał(a)
ŁAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U mnie też jęk zachwytu. Od tygodnia nie dosypiam z powodu forum.
____________________
nurzam się w zieloności http://www.ogrodowisko.pl/watek/6304-ogrod-w-deszczu
zbieraczkamieni 23:49, 06 sie 2015


Dołączył: 30 lip 2015
Posty: 26
siakowa napisał(a)
ŁAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U mnie też jęk zachwytu. Od tygodnia nie dosypiam z powodu forum.
____________________
nurzam się w zieloności http://www.ogrodowisko.pl/watek/6304-ogrod-w-deszczu
bdan 08:04, 07 sie 2015


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Łukasz wrzucę u siebie zdjęcia planowanej rabaty. Mąz mówi, ze juz nic w tym roku nie robimy, ale ja bym może chciała jeszcze coś z tej rabaty zrobić. Na chwile obecna chyba te upały zniechęcają do wszystkiego, no i jeszcze przeciwności losu ( nornice na rabatach, chwastnica do wyrwania z 12 a trawy - na szczęście juz wyrwana, a rosła pomału jedna koło drugiej, przewrócone lustro po nawałnicach).

Iwk4 08:11, 07 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
zbieraczkamieni napisał(a)

U mnie też jęk zachwytu. Od tygodnia nie dosypiam z powodu forum.

To minie
Za jakiś dłuższy czas, kiedy już stwierdzisz, że ogród masz gotowy.
Ja nadal nie dosypiam, ale kiedyś na początku czytałam wątki w nocy z telefonem pod kołdrą, by M nie widział.
Dziwić się dzieciom, że tyle siedzą. Ja sobie sama robię embargo na forum.
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies