Napracowałem się dzisiaj trochę, owocowe drzewka przesadzone, liliowce również, porządki częściowo zrobione, tonę obecnie też w doniczkach i nie wiem kiedy z tego wyjdę. Liczę na dobrą pogodę w sobotę to będą spore zmiany, jeżeli nie to w poniedziałek mnie to czeka.
Chciałem się wybrać do Wojsławic, ale jak zwykle szczególnie w tym roku nie wyszło, a szkoda mi bardzo... cóż życie.
Na pocieszenie na tydzień mam wolną chatę, więc będę miał spokój

Akcja powiększania bylinowej miała trwać jeden dzień... bardzo się pomyliłem

Dwa dni zajęło mi przesuwanie skrzyń w warzywniku, równanie terenu, przesadzenie drzewek owocowych, przesadzanie liliowców, porządkowanie mojego doniczkowa z roślinami, zadoniczkowanie mojej mini szkółki z buksami, które idą za płot bo u mnie i tak już nigdzie ich nie zmieszczę, a i tak 4 malutkie stożki mi zostały. Na dodatek pogoda nie rozpieszczała wczoraj i dzisiaj kończyłem już w deszczu bo chciałem mieć babranie z ziemią z głowy na poniedziałek kiedy czeka mnie mnóstwo przesadzania... i na dodatek chrześniak pod opieką coś czuję, że szybko nie będzie
Pomijam już fakt, że przesadzałem dzisiaj pietruszkę seler i rukole no musiałem, jak padnie to przecież płakać

Zdjęć brak bo i tak nie było czego uwieczniać na dodatek przy takiej pogodzie nawet nie ma po co wyciągać aparatu... no to znowu w nocy sobie pogadałem

Kurde Łukasz z tego co napisałeś, to odwaliłeś niezłą robotę. Z tym zakładaniem czasu zawsze tak jest, a później wychodzi, że samo ogarnięcie i przygotowanie czegokolwiek zajmuje 2-3 dni. Też tak często mam
Może chrześniak też coś będzie pomagał i pójdzie szybciej maluchy lubią w ziemi się brudzić
Ja też układalem kawałek chodnika dzisiaj i skończyłem po zmroku więc wiem o co chodzi z tym deszczem. Jednak wolę robić po zmroku niż w deszczu trzymam kciuki za dalsze prace

I czekamy na fotki.dzieciaki lubia grzebac w ziemi ale dokladnie przy Twojej łopacie

Mateusz pracy było sporo i jest jeszcze sporo, a młody wybitnie lubi kopać w ziemi, ale przy takiej pogodzie i tak już katar złapał

Asiu oj pokaż mu narzędzia i nawet najlepsza zabawka jest beee, młotek, deska, gwoździe to jest zestaw najlepszy do zabawy albo dać wkrętarkę i też mnóstwo frajdy... tylko wtedy to już totalnie nic nie zrobię
Zdjęcia lecą

Zapodziało się kilka zdjęć z tygodnia kiedy udało mi się trafić z aparatem na słońce


Wybaczcie palucha, ale trzba sobie jakoś radzić bez tulipana na obiektywie


Miały być gracki, ale kwitną i nawet bardziej mi się to podoba, graby liche, ale mam nadzieję, że poszły w korzeń. Morning Light z świecznicą.


Żeby nie było to z miskantem Ml spacerowałem po rabatach by zobaczyć z czym jeszcze ładnie wygląda

I dzisiejsze fotki, na słońce nie umiałem trafić szybko sie chowało za chmurami
Buchanani ładnie się sprawdziła w tym miejscu Trzmielina do cięcia, ale po wiosennym zmasakrowaniu sekatorem pozwolę jej podenerwować do wiosny


Astry się ociągają, ale uwielbiam ten kolor... i najlepsze, że chce je teraz przesadzić


Strasznie żałuję, że nie posadziłem przynajmniej 3 świecznic, a i tak najładniej wyglądałoby 5 sztuk... a ten zapach, dobrze że mnie nie widać jak stoję i obwąchuje kwiaty

No i teren przygotowany pod powiększanie bylinowej, miejsca trochę jest, ale musiałem tylko jednego miskanta kupić by ją zapełnić, reszta z odzysku


Z tej strony trudno będzie zrobić zdjęcie, bo już mnie agresty w plecy dziabały

Queen of Sweden raczyła mnie kwiatem, jest piękna, ale słabo kwitnie, muszę powiedzieć, że przy Ascot i Munstead Wood prezentuje się bosko


William ze swoim olbrzymim kwiatem, chyba najładniejszy jaki zakwitł i o dziwo patrzy w niebo Pomijam, że cały w czarnej plamistości.


Jeszcze raz William


i Munstead Wood

Po prawej.. proszę pominąć deski wzrokiem widać gdzie powiększy się bylinowa, będzie wielka prawie na całą szerokość mojej działki Zakręcona eLka o wymiarach 8x11m




Moudry sadzona wiosną... nie komentuje



Tak to są orliki, liście mają 50cm i urosły w wielką kępę, a sadziłęm wiosną 3 maluteńkie doniczki z jednym kwiatkiem i dwoma listkami. takim tempem to całkowita rewolucja czeka mnie już w przyszłym roku bo wszystko tak się rozrosło.