Coś przy wejściu.



I jeszcze coś z cyklu była sobie rabata z ziemią urabianą od 5 lat, jest jej pozostałość i piękne 'gadżety' ogrodowe, muszę zapytać czy mogę sobie przemalować te wystające paskudy na czarno.


Nie mam zamiaru nic z tym robić bo i tak na wiosnę kolejna demolka i wykopaliska.
Takiej wizytówki przy samym wejściu to żodyn niy mo... żodyn

Podglądam twoje poczynania na nowej rabacie ,najlepiej to wszystko posadzić od nowa ,ja też chcę zrobić taką rabate żeby nic już przy niej nie robić,robię to etapami.Rabaty masz piękne ,a zdjęcia obłędne
Świecznica bardzo mi się podoba,mus kupić,rdes od ciebie bardzo mi się rozróśł dziś go trochę ograniczyłam ,on jeden dał radę suszy.
Nie narzekaj na plamistość róż u mnie to wogóle nie ma liśći i kwiatów mało.

Luki napisał(a)

Mateusz pracy było sporo i jest jeszcze sporo, a młody wybitnie lubi kopać w ziemi, ale przy takiej pogodzie i tak już katar złapał

Ooo no to rośnie nam mały ogrodnik. Musisz go trochę zarazić swoją pasją, to będzie z niego dobry ogrodnik jeśli będzie czerpał wzorce z wujka.
Muszę Ci powiedzieć, że ta twoja bylinowa jest mega ale będzie jeszcze bardziej. Jest wielgaśna.
Może takiego wjazdu nie ma żodyn ale nie jestem tego taki pewny jednak jestem pewny tego, że jak ty się zabierzesz za naprawę wjazdu, to będzie wyjątkowy
Maluj bez pytania, nie ma ci się pytać, bo później można żałować
Aaa i jeszcze jedno ładne chryzantemy przy wejściu

Luki napisał(a)

Wybaczcie palucha, ale trzba sobie jakoś radzić bez tulipana na obiektywie

Co tam paluch, dawaj rękę, będziem miszcza całować : Bajka, kopiuję, po prostu siadam i przepisuję po kolei co posadzić. Świecznice boskie !

Luki napisał(a)

Strasznie żałuję, że nie posadziłem przynajmniej 3 świecznic, a i tak najładniej wyglądałoby 5 sztuk... a ten zapach, dobrze że mnie nie widać jak stoję i obwąchuje kwiaty

Łukasz, a jaka to trawa w hortkach, ta wysoka kwitnąca? Jakoś mi umknęło.

Luki napisał(a)

Miały być gracki, ale kwitną i nawet bardziej mi się to podoba, graby liche, ale mam nadzieję, że poszły w korzeń. Morning Light z świecznicą.

super to wygląda

Właściwie to trudno jest ubrać doznania w jakieś odpowiednie słowo- po prostu prześlicznie

Ale super, że bylinowa będzie jeszcze większa, ale smoczysko . I tak nie do wiary jest, że to taki młodziak, a już taka rozrośnięta. Cieszy mnie, że William wreszcie głowę wyprostował, więc jest szansa, że i u mnie jakieś sztywniejsze te pędy będą. Łukasz, a co masz posadzone między świecznicą, a trawką? No i sezon zleciał, a Lukiego, ani widu, ani słychu .

O, jakieś nowe widoki pokazujesz. Rabata z grabami świetna. Świecznic zazdroszczę, w przyszłym roku zrobię 2-gie podejście.

Bogusiu bylinowej nie mam zamiaru ruszać w całości muszę troszkę fragment zmienić, ale to już planowałem od lipca gdy okazało się, że mam dwie pomyłki w odmianach i przy okazji wysokości roślin. Dalszy ciąg będę obsadzał jutro i we wtorek. Świecznic żałuję bo kupiłem za połowę wyrośnięte rośliny i mogłem zabrać więcej
Cieszę, się że rdest rośnie u mnie już go nie ma.
W sumie róże mają się u mnie dobrze tylko william łapie choroby, może w przysżłym roku będzie mocniejszy.

Mateusz na pewno obsługi kosiarki będzie musiał się nauczyć nawet jak nie będzie z niego ogrodnik, prędzej rolnik bo traktory i kombajny uwielbia.
Podjazd będzie już robiła firma, ale według mojego projektu, jeszcze będzie ogrodzenie częściowo zmieniane, cieszy mnie to, ale ogród będzie trzeba skutecznie zabezpieczyć i chyba postawie prowizoryczne płotki przy rabatach

Violu to ze zdjęcia jutro idzie pod łopatę wszystko z tego miejsca zabieram na powiększanie bylinowej, a w to miejsce przyjdzie nowe

Miskant za hotkami kupowany jako Gracillimus, ale nim nie jest, później określony jako Graziella, ale według mnie to też nie tam odmiana, więc na chwilę obecną jest NN
No i bardzo dziękuje za miłe słowa, kopiować można do woli

Olu chciałbym wiele więcej takich 'spokojniejszych' miejsc, ale za późno do tego dorosłem, ale przynajmniej mój gust mocno się kierunkuje, a w obecnym ogrodzie mogę eksperymentować

Bożenko bardzo mi miło, dziękuje

Kasiu William kwiat łądnie trzyma, ale zapewn po deszczu by poległ, ale przy takim ciężkim kwiatku to raczej nie dziwi, ważne że sam z siebie nie robi już ukłonu
Między świecznicą posadzona jest rzadka odmiana miniaturowej pysznogłówki, ma bardzo ładny kolor
Kasiu wiesz jak mi głupio, że naobiecywałem odwiedzin niestety życie inne scenariusze pisze, ale to nie miejsce na nie.

Paweł niektóre miejsca trudno jest pokazać by nie było widać niechcianych miejsc lub domów sąsiadów
Z grabami śmieszne jest to, że jeden jest całkiem zdrowy, drugi choruje w połowie, a trzeci cały brązowy wyzbieram liście, spalę i wiosną promanal zastosuje nie będę już szkodził opryskami.