Irenko będę kukał do netu jaki to jest ten Rh co proponujesz.
Bożenko dziękujemy z Hanią.
Haniu nie śnieży. Pada deszczyk i rano był skrócony spacerek. Wczoraj Krysia (ma zielone ręce) podjęła się rozmnożyć lawendę własnym sposobem czyli wsadza gałązki do wody. Mamy jeden krzak który jest piękny i nie pokłada się a pędy ma sztywne jak drut.
Relacja:
Powiadomię co z tego wyszło i puszczą korzonki.
Muszę kończyć bo nasz Jasiu przyjechał. Nara.