muszę sprawdzić jaki producent, napiszę Ci. podłączał mi elektryk, więc trudno mi powiedzieć czy łatwo. widziałam, że ostatnio pojawiły się kule w marketach budowlanych. to dobrze bo pewnie spadła ich cena. moje kosztowały... zdecydowanie za dużo
chwilowo mam jakąś awarię oświetlenia ogrodowego, obstawiam, że w tablicy rozdzielczej mus pana Elektryka wezwać. Uhhh... ciągle coś.
wspomnienia z NL:
trafiliśmy na najlepszą chyba porę roku. mnóstwo drzew i krzewów w pełni rozkwitu.
w ogrodach królowały graby, cisy, laurowiśnie, trzmielina japońska, bukszpany. wszystkie w formie strzyżonej. drzewa w rozmiarach kompaktowych. albo małe odmiany, a jeśli duże to albo przycinane, albo prowadzone w formie espalierów. mnóstwo kwitnących wiśni ozdobnych najróżniejszych odmian.
ku mojemu zaskoczeniu, pomimo oszczędności form, w holenderskich ogrodach znalazło się mnóstwo roślin kwitnących: budleji, tawuł, hortensji, lawendy, rozchodników, kalin... z racji pory roku oczywiście tysiące kwiatów cebulowych. w małych ogródkach, wielkości chusteczki do nosa, gdzie nie ma miejsca na nasadzenia, królują donice. zresztą zobaczcie sami