Aganiu, takimi okazami iglastymi mogę się bezkarnie u Ciebie zachwycać. I to jest piękne. U mnie iglaki można policzyć na palcach jednej ręki. Więc to fajnie, że u kogoś można zobaczyć coś innego.

Nie do końca wiem, ale powoli zaczyna mi się klarowac koncepcja, tym bardziej że podglądać Was na forum już jakiś czas W tym roku trochę dojrzałam ogrodniczo i umiem się już powstrzymać od spontanicznych zakupów. Chce zrobić porządek z tym co mam. Ale listę roślin do kupienia robię
Ten świerk wężowy boski jest. Widziałam na żywo u znajomych i bardzo przyciąga uwagę.

Wężowego świerka widziałam u Bogdzi, przyciągnął moją uwagę. Wcześniej jakoś nie przepadałam za tymi zwisającymi na dół, ale u Kapiasów zachwyciłam się np. bukiem rosnącym w dół. I tak to jest NIE MÓW NIGDY NIGDY

Ja dzisiaj ,kupiłam 15 ,szkoda ,że jeszcze kilku na parapety nie kupiłam ,ale trzymam kieszeń mocno na krokusy,sierpień i wrzesień ciężki ,wakacje,książki,przybory ,itp,drewno do kominka.ech

Giełda chyba wrzesień .

Ślicznego masz tego wężowego . Mój w tym roku chorował coś mu igły zjadło i trzeba było czubek wyciąc ale moze w przyszłym roku będzie rósł.Pozdrówka.

Agatko zostawiam pozdrowienia

Joluś,
mnie już słoików brakuje na przetwory, a i miejsce w spiżarni też już niewiele. Teraz robię grzybki marynowane.
Pozdrawiam Was obie serdecznie

Jak zawsze pięknie w Twoim ogrodzie... pospacerowałam i nacieszyłam oczy widokami prawie już jesiennymi. Pozdrawiam serdecznie