Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na Łowieckiej

Pokaż wątki Pokaż posty

Na Łowieckiej

ren133 09:51, 21 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
nawigatorka napisał(a)

Mam ocieplona.ale mala wlasnie przez to ze mala przemarzla


A może pianką poliuretanową? ... ma lepsze właściwości izolacyjne (6cm takiej pianki zastępuje 10cm styropianu)
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 09:52, 21 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
inag napisał(a)

Samiutka jak palec Siedziałam w garażu obstawiona styropianami, taśmami klejącymi, nożami itd.


No i właśnie tu był główny problem. Miejsca w środku mało a styropian też swoje zabiera. Nie mogłam znaleźć odpowiedniego wkładu i zrobiłam go sama z takiej wielkiej rury PCV. Dno jest z dokręconej podstawki z doniczki. Już sama ta rura jest tak szeroka, ze po jej wsadzeniu pozostało około 1,5cm wolnego miejsca na szerokość Dlatego robiłam czeskie kombinacje by się wszystko udało. W miejscu tego największego przewężenia wycięłam obręcz w styropinanie i zastąpiłam go taką bardziej "poddającą się" naciskowi gąbką. Problemem było tylko przeciśnięcie tej ocieplonej rury przez wspomniane przewężenie i tu bez mojego M nie dałabym rady bo to było typowo siłowe zadanie


Dziękuję
Może wykorzystam Twój sposób? ... jak zakupię donice
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
nawigatorka 10:54, 21 lis 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
ren133 napisał(a)


A może pianką poliuretanową? ... ma lepsze właściwości izolacyjne (6cm takiej pianki zastępuje 10cm styropianu)

Pomysle.ciekawy pomysl.ale wymiana mozliwa dopiero orzy nastepnym przesadzaniu czyli na wiosnę
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
funkia 11:09, 21 lis 2015

Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 9
Śliczny ogród, psy słodziaki. Proszę pokazywać więcej zdjęć z nimi. Nie mogę się napatrzeć na nie w tym cudownym , czystym ogrodzie. Czy nie robią żadnej szkody? Ach te wejście do domu... ,ach te donice z bukszpanami. Tylko podziwiać za styl i poczucie estetyki. Pozdrawiam i ciągle wzdycham.
malkul 15:16, 21 lis 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
ide popatrzeć raz jeszcze na wizytówkę, bo śliczna jest bardzo
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
inag 23:39, 21 lis 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
ren133 napisał(a)


A może pianką poliuretanową? ... ma lepsze właściwości izolacyjne (6cm takiej pianki zastępuje 10cm styropianu)

I znowu się czegoś dowiedziałam Muszę zapamiętać
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:39, 21 lis 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
ren133 napisał(a)


Dziękuję
Może wykorzystam Twój sposób? ... jak zakupię donice

Ha, ja widzę, ze Ty bardziej obeznana jesteś w te klocki Na pewno wymyślisz coś lepszego.
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:55, 21 lis 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
funkia napisał(a)
Śliczny ogród, psy słodziaki. Proszę pokazywać więcej zdjęć z nimi. Nie mogę się napatrzeć na nie w tym cudownym , czystym ogrodzie. Czy nie robią żadnej szkody? Ach te wejście do domu... ,ach te donice z bukszpanami. Tylko podziwiać za styl i poczucie estetyki. Pozdrawiam i ciągle wzdycham.

Dzięki
Na początku przygody z psiakami robiły tak wiele szkód (zwłaszcza Luna - ta ruda), że straciłam wiarę w możliwość zaistnienia symbiozy ogródn - psy Nie raz ze złości ryczałam jak głupia, kiedy kolejne drzewo zostało posiekane na centymetrowe kawałki. Ilości dziur jakie wykopały nie zliczę. Mój M, w pewnym momencie śmiał się, że możemy wydobywać już ropę - takie były głębokie. Wszystko mieliśmy otoczone siatkami żeby uchronić rabaty. Kiedyś stanęłam i doszłam do wniosku, że nasz ogród bardziej przypomina obóz koncentracyjny niż miejsce odpoczynku. Przygód z nimi było mnóstwo. Miałam już serdecznie dosyć. Na szczęście Lunka dorosła i się uspokoiła. Przestała kopać (odpukać), obgryzać rośliny itd. Nie biega po rabatach, jedynie po trawie i ścieżkach więc jest ok. Jedynie co działa mi na nerwy to czasami wypalone miejsca na trawniku po podsikiwaniu, ale za to nie mogę mieć już do nich pretensji... Nauczyłam się z tym żyć
Mimo wszystkich nerwów jakie mi zafundowały to nie wyobrażam sobie naszego domu bez zwierząt. Fajnie jest wyjść na zewnątrz i od razu mieć merdający ogon przy nodze
Pozdrawiam i zapraszam!
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 23:55, 21 lis 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
malkul napisał(a)
ide popatrzeć raz jeszcze na wizytówkę, bo śliczna jest bardzo

No proszę Cię! Przy Tobie się chowam i aż mi wstyd, że z czymś takim do ludu wychodzę
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
leon60 09:29, 22 lis 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
cudna wizytówka ! mimo iż za oknem okropnie dzień staje się piękniejszy
buziaki niedzielne
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies