Jolu,super,że będą i u Ciebie żurawki.Świetny akcent kolorystyczny przez cały sezon.Ja sobie taką największą podzieliłam i mam z niej 8 "dzieciątek"

Tak Ewuniu, też byłam zdziwiona, jak zobaczyłam 6 różnych żurawek,posadziłam na razie w wolnym miejscu,bo nie miałam pomysłu na kompozycję. Wiosną na pewno coś dodam,ale teraz najważniejsze aby przeżyły zimę. Może jeszcze za tydzień dokupię więcej, ale nie wiem czy nie za późno na sadzenie...pozdrawiam

Myślę,że dadzą radę ,a słszałam,że ma być jeszcze ciepło!

Jolu na nawóz chyba ciut za późno, ale dziewczyny sieją na trawnik na owocowe na byliny, IGLAKI,i róże. Nie wiem czy na Rh nie ma specjalnego jesiennego?

Ja mało chemii używam, trawnika nie nawożę, przeważnie daję wiosną nawóz. U mnie piachy, to przez jesiień i zimę wszystko by było wypłukane, To bez sensu. A wiosną tuż po zejściu śniegu jak najbardziej można dawać jesienny. Co innego na glebach zwięzłych.

Dziękuję Haniu,jeszcze poczytam, ale jak mówisz że wiosną można jesienny, to przechowam go do wiosny, tylko zabiorę z działki do piwnicy.Mam jeszcze worek obornika granulowanego, ale też poczeka do wiosny.To całe 5 miesięcy! Jak my wytrzymamy Haniu? Jak dobrze że jest Ogrodowisko....

Wspólnie damy radę

Witaj Beatko! Masz rację, będziemy pisać, się odwiedzać, i liczyć dni do wiosny

Pewnie , nie ma co się martwić na zapas. W lutym już pierwsze wysiewy,
Ale ja werbenę posieję 1 marca, Do Wielkanocy wzejdzie, a do maja ciut podrośnie. I będzie pięknie znów.

Ale w donicy do domu też przywlokę na wszelki wypadek, gdyby zostawiona w gruncie nie wytrzymała w zimie.

A poza tym bałwanki będziemy lepić,

hanka_andrus napisał(a)

Pewnie , nie ma co się martwić na zapas. W lutym już pierwsze wysiewy,
Ale ja werbenę posieję 1 marca, Do Wielkanocy wzejdzie, a do maja ciut podrośnie. I będzie pięknie znów.

Ale w donicy do domu też przywlokę na wszelki wypadek, gdyby zostawiona w gruncie nie wytrzymała w zimie.

A poza tym bałwanki będziemy lepić,

i cieszyć każdym promykiem słońca...oby do przebiśniegów...oby do wiosny

Jesienią Róże są jakieś piękniejsze