To czekam na krótkopędy. Ale fajne słowo
PS Ogród Vivy... w mojej prywatnej ocenie jest w pierwszej trójce forumowych. Bajka. Zajrzę tam na pewno na różaną edukację.

Mariolko, spieszę donieść, że naleweczka z twojego derenia wyszła fantastyczna. Wszyscy znajomi bardzo chwalą, a wręcz są zauroczeni. Co niektórzy nawet nie wiedzieli jak dereń wygląda i że taką pychotkę można z niego wyczarować.
Już dziś zapisuję się na przyszły rok na zbieranie czerwonych owocków spod krzaczka... chyba,że jeszcze są w tym roku to zaraz wsiadam w samochód i jestem u ciebie.
Zrobiłam w tym roku kilka różnych nalewek i w rankingu - nalewka z derenia zajęła zdecydowanie pierwsze miejsce. Poważnie zastanawiam się czy w "szmaragdowym" nie wyciąć starej śliwy, która owocuje "jak ma dobry humor" i nie posadzić wiosną derenia.
Jeszcze raz wielkie dzięki Mariolko.

Aniu, mam nadzieję, że Viva znajdzie czas i zechce nam uchylić rąbek tajemnicy
Marto, do ogrodu Vivy wracam systematycznie
Madziu - Nikito, baardzo się cieszę, że takim skromnym czymś mogłam sprawić radość. Dereń posadź koniecznie Na przyszłe dereniobranie zapraszam już teraz

Moja naleweczka z Twojego derenia tez juz była poddana degustacji i bardzo smakowała. Pozdrówka serdeczne.

Zapraszam do obejrzenia starych włości

Teraz Ty zniknęłaś.
Już pijecie dopiero co nastawioną nalewkę z derenia? Ja zaciskam zęby i próbuję najwcześniej na Boże Narodzenie. A jak się zapomni o nalewce i stoi ponad rok, to wtedy naprawdę jest znakomicie.

Zaglądam i pozdrawiam!

Jolu, to wypić dzisiaj trzeba naleweczki, bo pochmurnie i paskudnie. Coś trzeba zrobić, żeby sobie nastrój poprawić

Tematy nalewkowe
Pozdrawiam.

Nikita napisał(a)

Mariolko, spieszę donieść, że naleweczka z twojego derenia wyszła fantastyczna. Wszyscy znajomi bardzo chwalą, a wręcz są zauroczeni. Co niektórzy nawet nie wiedzieli jak dereń wygląda i że taką pychotkę można z niego wyczarować.
Już dziś zapisuję się na przyszły rok na zbieranie czerwonych owocków spod krzaczka... chyba,że jeszcze są w tym roku to zaraz wsiadam w samochód i jestem u ciebie.
Zrobiłam w tym roku kilka różnych nalewek i w rankingu - nalewka z derenia zajęła zdecydowanie pierwsze miejsce. Poważnie zastanawiam się czy w "szmaragdowym" nie wyciąć starej śliwy, która owocuje "jak ma dobry humor" i nie posadzić wiosną derenia.
Jeszcze raz wielkie dzięki Mariolko.

To wy juz pijecie.....???!! Moja czeka na zimę