Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Szmaragdowy Zakątek

Pokaż wątki Pokaż posty

Szmaragdowy Zakątek

Bogdzia 16:15, 22 lis 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Widzia łam dziś Twojego sobowtóra. Całkiem podobna i też taka energiczna, energetyczna, może ze dwa ,trzy lata młodsza, gdyby nie to pewnie bym ją zaczepiła.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Nikita 13:29, 25 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Dziewczyny, jestem …żyję…i mam się dobrze.
Tylko z mamą nadal nie jest ok…teraz doszły jeszcze problemy z sercem (właśnie za chwilę jadę z nią na badanie EKG metodą Holtera, czyli całodobowe monitorowanie rytmu serca). Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Tak poza tym u mnie też się dużo dzieje. Trochę pracuję, cały czas opiekuję się babcią, od czasu do czasu zrobię coś w „szmaragdowym” (smutno tam teraz), raz w tygodniu chodzę na gimnastykę (co by sadełko przez zimę się nie zawiązało), a na jesienną depresję mam sposób – udzielam się towarzysko. W sobotę na przykład miałam spotkanie klasowe (przyjaciele jeszcze ze szkoły podstawowej). Mamy super zgraną „paczkę”, świetnie się bawiłam… tak świetnie, że na drugi dzień straciłam głos. Po kilku godzinach głos „wrócił”, ale za to wczoraj uraczyłam się ooooogromną porcją lodów, więc teraz boli mnie gardło…
No cóż takie życie...nie można mieć wszystkiego... w prawdzie gardło boli, ale za to przynajmniej humor i dobre samopoczucie powróciło!
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Nikita 13:31, 25 lis 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Luiza – dzięki za pamięć…kochana jesteś

Margarete – Małgoś poziomki jeszcze przez chwilę będą… w tam tym roku 6 grudnia jeszcze były!

malgorzata_s – Ciociuchno kochana, już się dowiedziała, że z szafirkami wszystko ok…one tak mają, że kiełkują późną jesienią. Mam nadzieję, że pięknie zakwitną wiosną i ucieszą mnie swoim widokiem, tym bardziej że w tym roku pierwszy raz posadziłam białe szafirki. Buziaki pzresyłam

polinka – mam nadzieję, że w przyszłym roku moje szafirki też będą dużymi kępami !!!

iwonadm – na razie wszystko w porządku Iwonko, też cię bardzo pozdrawiam. Może wieczorkiem do ciebie zajrzę…

popcarol - Carola, macham do ciebie , bardzo, bardzo…aż mnie ręka rozbolała do tego machania. Zaraz do ciebie „odskoczę”.

Bogdzia - o istnieniu moje sobowtóra wiem… ja też kiedyś w Łodzi ją spotkałam. Jakieś 20 lat temu jechałyśmy razem tramwajem. Najpierw z niedowierzaniem patrzyłyśmy się na siebie jakieś 10 minut, a potem parsknęłyśmy śmiechem, bo to jest nie możliwe żebyśmy były do siebie tak podobne. Reakcja ludzi też była śmieszna, bo z zaskoczeniem patrzyli raz na jedną, raz na drugą. Żałuję, że wtedy nie porozmawiałyśmy i nie wymieniłyśmy się numerami telefonów. Wiem tylko, że ona jest prawdopodobnie z Łodzi i na pewno tutaj też studiowała, bo trzech moich znajomych też ją widziało i to właśnie w okolicy Politechniki Łódzkiej. I masz rację, że musi być młodsza, ale jak na moje oko to chyba jakieś 5-6 lat…
Nieprawdopodobne, że Ty ją też widziałaś…Dawno o niej nie słyszałam, myślałam, że może wyjechała z Łodzi. Po tym naszym spotkaniu (20 lat temu) byłam w takim szoku, że pytałam nawet rodziców czy ja na pewno nie mam siostry. Mama powiedziała, że nic jej o tym niewiadomo …tata też się do niczego nie przyznał. Brałam nawet pod uwagę fakt, że mogłam być adoptowana, ale dokumenty tego nie potwierdziły…wiec chyba jednak sobowtór!
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Olili 13:39, 25 lis 2014

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Nikita napisał(a)


Bogdzia - o istnieniu moje sobowtóra wiem… ja też kiedyś w Łodzi ją spotkałam. Jakieś 20 lat temu jechałyśmy razem tramwajem. Najpierw z niedowierzaniem patrzyłyśmy się na siebie jakieś 10 minut, a potem parsknęłyśmy śmiechem, bo to jest nie możliwe żebyśmy były do siebie tak podobne. Reakcja ludzi też była śmieszna, bo z zaskoczeniem patrzyli raz na jedną, raz na drugą. Żałuję, że wtedy nie porozmawiałyśmy i nie wymieniłyśmy się numerami telefonów. Wiem tylko, że ona jest prawdopodobnie z Łodzi i na pewno tutaj też studiowała, bo trzech moich znajomych też ją widziało i to właśnie w okolicy Politechniki Łódzkiej. I masz rację, że musi być młodsza, ale jak na moje oko to chyba jakieś 5-6 lat…
Nieprawdopodobne, że Ty ją też widziałaś…Dawno o niej nie słyszałam, myślałam, że może wyjechała z Łodzi. Po tym naszym spotkaniu (20 lat temu) byłam w takim szoku, że pytałam nawet rodziców czy ja na pewno nie mam siostry. Mama powiedziała, że nic jej o tym niewiadomo …tata też się do niczego nie przyznał. Brałam nawet pod uwagę fakt, że mogłam być adoptowana, ale dokumenty tego nie potwierdziły…wiec chyba jednak sobowtór!

nie no ,że ani Ty ani Ona nie podeszłyście do siebie...pewnie przez szok, ale szkoda...
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
Bogdzia 14:33, 25 lis 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Ja ją spotkałam w sklepie w Andrespolu. Zostawiła koszyk przy kasie i jeszcze biegała za zakupami a ja stanełam za tym koszykiem a że nikogo przy koszyku nie było to zaraz miałam podejsc do kasy a ona leci i woła że jest przede mną , no to ja wpuściłam . Zanim mnie podliczyli to tylko zauważyłam że wsiadła do jasnego samochodu i odjechała w stronę przeciwna do Łodzi.Wszystko ma takie jak Ty nos , twarz i dokładnie fryzure. Szok.
Swojego sobowtóra tez kiedys widzialam. Przez roboty drogowe dwa autobusy stanęły naprzeciw siebie w Nowym Sączu . No i w obydwu byłam ja. Porozmawiac sie nie dało.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
kitek81 14:47, 25 lis 2014


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
ciekawe historie z tymi sobowtórami, aż ciężko uwierzyć
pozdrawiam
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
Milka 17:42, 25 lis 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ciekawe, ale trafiają się
Fajnie, ze się odezwałaś, bo tu twoja grupa się zamartwiała, mamie życzę jak najlepiej
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
wojtas2101 17:27, 10 gru 2014


Dołączył: 24 wrz 2012
Posty: 1762
Witaj Nikita,
Dawno mnie u Ciebie nie było tak jakoś wyszło. Mam nadzieje że z Mamą będzie wszystko w porządku. Trzymaj się. Pozdrawiam
____________________
Ogród przydomowy - Hosty Wizytówka-Ogród przydomowy-Hosty
Nikita 15:23, 21 gru 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Dziewczyny (i chłopaki) melduję, że już jestem. Jak zwykle dużo się u mnie działo, czas stał się u mnie towarem niezwykle deficytowym. Ale myślę że w połowie stycznia wyjdę „na prostą” i wszystko wróci do normy.

Olili – też żałuję, że wtedy nie porozmawiałyśmy… może nawet byśmy się zaprzyjaźniły, bo chyba na tych samych falach nadajemy. Jak pisze Bogdzia, to nawet temperament mamy podobny, więc pewnie charaktery też.

Bogdzia – szkoda, że nie mogłaś pogadać ze swoim sobowtórem. Ja też żałuję, że nie zamieniłam z nią ani słowa, ale to chyba z powodu szoku w jakim obie byłyśmy.

kitek81 – zgadza się Kasiu… zupełnie nieprawdopodobna historia

Milka – Irenko nie było mnie, bowiem chroniczny brak czasu i zawirowania szpitalno-zdrowotne dały o sobie znać, ale już jestem i obiecuje poprawę.

wojtas2101 – Wojtku, jak miło cię znowu widzieć. Ja też ostatnio jestem sama u siebie rzadkim gościem…ale co zrobić, takie życie.
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Nikita 15:26, 21 gru 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
A teraz kilka fotek ze „szmaragdowego” (zrobione 2 tygodnie temu)…wystarczył jeden mroźny poranek aby berberys już chwali się nowym, zimowym ubrankiem


żurawka LIME MARMALADE też jakby obsypana cukrem pudrem


mroźna sceneria


i nawet "goły" miłorząb wygląda zjawiskowo


żurawka RIO zakwitła na biało


a trawka i pieris też jakby jakieś inne
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies