Prace w ogrodzie muszą poczekać, dopadło mnie na weekend jakieś choróbsko a zakupione rośliny już czekają. Moja działka liczy 1000 m2, ogrodu rzecz jasna jest mniej bo dom, bruk... ale jest tu raczej wietrznie i zimą zawsze mrozy większe niż zapowiadają. Kupowałam ostatnio rh i zależało mi na tym, by były mrozoodporne. Ty na szczęście klimat masz łagodniejszy
no to masz co robić, może niektórym taka powierzchnia wydaje się mała, ale też można się zmęczyć, u nas faktycznie zawsze ciut cieplej, ale np moja siostra ma działkę w terenie prawie niezabudowanym i co wrażliwsze rośliny marzną, dopóki nie odgrodzi się roślinami od pól. A to jeszcze trochę czasu
Kiedy przyglądam się zdjęciom pięknych ogrodów, to myślę, że moja działka jest zdecydowanie za mała, by pomieścić wszystko, co mi się podoba. Ale w rzeczywistości mam za mało czasu, by ze wszystkim zdążyć
Jeżeli chodzi o ozdobną jabłoń, to usunięcie jej z trawnika, uważam za dobry pomysł
tak też myślałam, ale wymyśliłam, że chyba zrezygnuję w tym miejscu całkowicie z trawnika na rzecz krzewów, bylin, na wiosnę cebulowych 100 myśli na minutę!
chwilke mnie nie było, grypa mnie do łóżka przykuła na parę dni, ale w końcu lepiej się poczułam i wyłoniłam się na zewnątrz kilka najświeższych zdjęć z ogrodu
a dziękuje bardzo niedawno Cię odwiedzałam pięknie wygląda Twój domek, już sobie wyobrażam zimą jak musi być uroczo pod masą śniegu nie lubię chorować, okrutna strata czasu, jak pomyślę ile w tym czasie możnaby było zrobic w ogrodzie... ehh aż serce boli
buźka