Hej masz fajny teren z potencjałem, można na nim coś wyczrować, ja neistety jestem kiepska w tworzeniu, bardzo pomoga mi Asia się nakierowąc, ze tak powiem sprowadziła mnie na odpowiednie tory
Asiach - bardzo się cieszę, że autorka tak pięknego ogrodu zajrzała do świeżynki jeśli chodzi o wymiary prostokąta to napiszę najszybciej w pobliżu soboty, gdyż obecnie znajduję się poza domem. Wyjazd służbowy Jeśli chodzi o strony świata to wygląda to tak: za domem sąsiada (ten z cegły) jest wschód i tak sobie słońce wędruje , że cały dzień jest patelnia, orzech daje cień na znacznej części węższego prostokąta. Chciałam go zlikwidować, bo po kilkunastu latach zaczął podnosić nieznacznie starą nawierzchnię i sąsiedzi lekko dają do zrozumienia, że jego korzenie znajdują się przy końcu ich działki, ale przynajmniej maja orzechy Narazie odwlekam ścięcie, bo daje naprawdę bardzo dużo owoców (w zeszłym sezonie było to ok. 12 kg). Jałowca chcę się pozbyć całkowicie,wsadzić tuje, żeby odgrodzić się od ulicy i przede wszystkim nieco zasłonić właz do oczyszczalni, bo wygląda to ohydnie. Co do roślin to bardzo lubię lilie, liliowce, hortensje, rh, dalie, bukszpany, hosty, cebulowe (tulipany w szczególności,mieczyki, czosnki ozdobne), żurawki, trzmieliny i mogę tak wymieniać godzinami
cześć odwiedzałam kilkakrotnie Twój wątek ja niby wiem co mi się podoba, ale co z czym i jak połączyć to już problem mimo, że naoglądałam się waszych ogrodów po 100 razy, to nie chcę bezmyślnie kopiwać, tylko szukam inspiracji będę na pewno zaglądać do Ciebie i obserwować rozwój sytuacji w ogrodzie
Nie wiem czy dobrze wymyśliłam, ale na ścianie z cisów planuję posadzić 3 rh, właściwie nie planuję, tylko wsadzę je tam jest cień od cisów, więc będzie ok., w sobotę jadę do szkółki na zakupy, ten biały kijaszek to pal przy którym rośnie ozdobna jabłoń, bardzo podobają mi się jej owoce. Rosną tam 2 juki i będę je wykopywać, jesli siostra nie będzie chciała, to chętnie oddam w dobre ręce
mniej więcej na obrzeżach zamierzam wsadzić szławie omszone, chyba koloru białego, jestem z nich bardzo zadowolona, mam je przy stolarni, zajęły miejsce lawendy i zostawie wąski pasek ok 20 cm przy samej kostce na jednoroczne lobelie ( kocham te kwiatki) - będą tworzyły najniższe piętro.
też lubię lawendę nawet bardzo, ale przy domu mam ziemie nieodpowiednią dla niej, raczej o kwaśnym odczynie, przy stolarni piaseczek, więc tam w miarę rosła, ale denerwuje mnie po czasie bo taka pokraka się z niej robi
Pozdrawiam również
Marta wykrakałaś . Od samego rana było mi ziemno. A jak się ubrałem to się zaraz zgrzałem. Potem znowu zimno, bo wiało i słonce zaszło. Ze dwa razy popadał lekki deszcz. Po południu już tylko wiało i zapomniałem o tej pogodzie wstrętnej...ale do czasu. Czekałem na autobus to zaczęło wiać, lał deszcz i padał grad! Parasolka pomogła..ale buty i jedna nogawka spodni i tak były mokre... Taki oto durny dzień był haha.
Dobrze cięta lawenda jest ładna. Ale po wielu latach należy wymienić - to prawda.
A nie myślałaś o przesadzeniu jabłoni ozdobnej na rabatę? Według mnie masz już fajną rabatkę, podoba mi się jej kształt. Dalej był by tylko trawnik. Ja nie lubię drzewek w trawniku .
Witaj marta_d. Przybiegam z rewizytą. U ciebie to już fajne i kolorowe rabatki są . Ja dopiero zaczynam (dopiero znaczy od 6 lat hahahah - ale wczesniej to taka ze mnie ogrodniczka była co to tylko iglaki i agrowłókninę miała, żeby się nie narobić). Teraz odkryłam ogromną przyjemność jaką sprawia mi "dłubanie" w moim ogródku.
O matko ! No to przygody nie do pozazdroszczenia miałeś chyba zaczelabym wyć! A mnie coś choróbsko łapie taka pogoda właśnie, jednego dnia 21 stopni,następnego 10 piękna wiosna