katiaxx napisał(a)

niestety, poza nornicami mam tez kreta , czekam na przesyłkę z odstraszaczem, zobaczymy czy zadziała,
nawet mój trawnik zaczyna przypominać trawnik perzu jakby mniej, większość przyschła i sterczą miejscami takie słomki cieszy mnie to, poza tym ciągle wydłubujemy a to babki , szczawie, i mnóstwo innych których nazw nie znam

no widzisz...nie jest zle
najwazniejsze ze zielono, u mnie podobnie, cos tam rosnie poza trawą ale co tam...

ale teraz najważniejsze zakupiłam kalinę grandiflorum, szukałam ale nie miałam do niej szczęścia, jakoś sobie ją ubzdurałam choć wszyscy sadza hortensje, przestraszyły mnie w hortensjach uwagi że pali je słońce, a ja mam miejsce b. słoneczne, czy kalina da radę ? nie wiem, też jest szkółkowa i nie nawykła do takiego nagrzewania

Często mam tak że kupię coś niepozornego i za parę gorszy a potem cieszy jak głupie, a to wymyślne, wyszukane i przepłacone potem okazuje się niewypałem.

Ale wystarczy spojrzeć choćby na same liście jak pięknie są unerwione i ciut jaśniejsze od środka.

Kasya a jak sobie radzisz z perzem (jakoś mi się wydawała że perz i chwastnica to to samo... ) ale moja wiedza ogrodnicza do tej pory sytuowała perz jako rodzaj jaśniejszej trawy

Czy sypałaś korę i czy pomaga zatrzymać wzrost tego dziadostwa, ja do tej pory nie miałam wideł, teraz wyszukałam w starym domu i spróbuję jeszcze w ten sposób powyciągać kłącza. Nawet małe rabaty staram się oczyszczać jak najlepiej i po kilka razy. Po teście z trawnikiem już na to zwracam szczególną uwagę.

Kasya, ten środek który kupiłam działa tez na fyfoftorozę, zobaczymy jak zadziała, mam tez dwa cyprysiki ivonne przetrzymane w pojemnikach, pojawiły się na nich brązowe plamki, myślałam że to przesuszenie ale możliwe że to również to - popsikałam je na wszelki wypadek.

Jestem z rewizytą. Klonik cudnie Ci się przebarwił. Mój dalej żółty. Muszę dzisiaj go odwiedzić i zobaczyć czy listków mu nie przypala. Jestem pod ogromnym wrażeniem trawnika. Fajny ogród tworzysz.
Zaznaczm do podglądania.

Pozdrawiam!

no właśnie z tym przebarwieniem klonika to nie jestem za , kupiłam aureum a nie purpureum Liczyłam że będzie "limonkowo-żółty" Twój jest piękny i pokrojowo i kolorystycznie.

katiaxx napisał(a)

no właśnie z tym przebarwieniem klonika to nie jestem za , kupiłam aureum a nie purpureum Liczyłam że będzie "limonkowo-żółty" Twój jest piękny i pokrojowo i kolorystycznie.

Nie pamiętam żeby mój się aż takprzebarwiał. Może nie zwróciłam do tej pory uwagi - nie bywaliśmy na działce jesienią, a w zeszłym roku jakoś mi umknęło. Pokrojowo to on nie do końca taki piekny Kilka razy musiałam mu uciachac całą gałąź bo padła. Nie był biedak dostatecznie dopieszczany.

sliczne listki ma ta kalina

ja kupilam pachnącą


na trawniku to tylko mlecze wycinam nozem, nic wiecej, a na rabatach perz wyrywam ile sie da, bo on potrafi miec tak gleboko korzenie ze zrujnowalabym cale rabaty kopiac
na korze tez rosnie, ale wydaje mi sie ze wtedy korzenie sa jakos w tej korze w czesci i latwiej go wyrwac przynajmniej z czescią korzeni

chwastnica jest plytko ukorzeniona ale wyklada sie w rozetki, wiec trzeba recznie wyrywac

miejscami to tak gesto wschodzi jakby ja ktos specjalnie posial
masakra...

ja wyrywam i perz i chwastnicę i szczaw i babkę i podagrycznik czy jakoś tak, i świrzepę, pozostałych nazw nie znam no i koszę co 4 dni.

Wstawilam u siebie zdjecia lisci klona jak bys chciala zerknac.